Wilk od stycznia może szukać klubu. Lechia znowu się skusi?

Jacek Czaplewski
Jakub nie może liczyć na regularną grę w zespole Kolejorza
Jakub nie może liczyć na regularną grę w zespole Kolejorza Marek Zakrzewski
Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak jednoznacznie dał do zrozumienia, że nie widzi miejsca w swoim zespole dla Jakuba Wilka. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale już od stycznia, zgodnie z obowiązującym prawem, może podjąć negocjacje z innym klubem.

Wilk stracił miejsce w składzie Lecha, na rzecz Aleksandara Toneva, jeszcze za kadencji Jose Marii Bakero. W przerwie między rundami do półrocznego wypożyczenia do Lechii namówił go ówczesny szkoleniowiec biało-zielonych, Paweł Janas. W Lechii Wilk rozegrał piętnaście meczów i zdobył dwie bramki, w tym jedną, z Legią Warszawa, na wagę utrzymania ligowego bytu. W umowie wypożyczenia był zapis o możliwym wykupie przez klub z Trójmiasta. Jego włodarze nie znaleźli jednak 700 tys. złotych, choć przed rozgrywkami sondowano możliwość przeprowadzenia transferu.

Jakub Wilk wrócił więc do Poznania, ale Mariusz Rumak szybko odstawił go na boczny. Skrzydłowy tylko raz wystąpił w pierwszym składzie, właśnie w meczu z Lechią. Resztę meczów przesiedział albo na ławce rezerwowych, albo wchodził na same końcówki. Na swoim koncie ma zaledwie 180 minut spędzonych na placu gry - 156 w T-Mobile Ekstraklasie i 24 w el. Ligi Europejskiej.

Być może drogi Wilka i Lechii znowu się skrzyżują. Trener Bogusław Kaczmarek potrzebuje doświadczonego lewego pomocnika, bowiem na tej pozycji ma do dyspozycji jedynie Piotra Wiśniewskiego i dwóch młokosów: Łukasza Kacprzyckiego oraz Kacpra Łazaja. Obaj są na razie melodią przyszłości.

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24