Wisła wznowiła treningi. Nowi zawodnicy zaprezentowani (ZDJĘCIA)

Remigiusz Szurek
Przed południem odbyła się pierwsza w nowym sezonie konferencja prasowa Wisły Kraków. Zaprezentowano na niej bramkarza Michała Miśkiewicza oraz nieco odmienionego, bo długowłosego napastnika Daniela Sikorskiego.

Sikorski już podpisał

Pierwszy z nich nie ukrywał radości z racji transferu i zapowiedział, że chce się odwdzięczyć nowemu pracodawcy ciężką pracą. Wiele większe zainteresowanie dziennikarzy wzbudził jednak drugi z wymienionych. - Cieszę się, że dostanę w Krakowie szansę. Jeszcze jak grałem w Górniku były jakieś informacje w gazetach, że mam tutaj występować. O Polonii chcę zapomnieć. To przeszłość. Był to specyficzny klub. W ubiegłym sezonie zabrakło mi tego czego mam nadzieję, nie zabraknie mi w tym - zapowiedział atakujący, który w ostatniej rundzie w kilkunastu spotkaniach Ekstraklasy nie zdobył żadnej bramki. Trener Michał Probierz dodał jednak, że wierzy w tego zawodnika, a w „Czarnych Koszulach” żaden piłkarz nie grał ostatnio dobrze. Sikorski podpisał roczną umowę z opcją jej przedłużenia.

Nowy styl Wisły

Następnie szkoleniowiec Wisły podziękował za grę zawodnikom, którzy odchodzą z Krakowa, a wiceprezes Bednarz przypomniał, że nowymi graczami klubu zostali już prócz wymienionych także Głowacki, Quioto oraz Burliga i Chrapek, którzy wrócili z wypożyczenia. Honduranin nie będzie jeszcze trenował w Wiśle, ale tylko dlatego, że do Krakowa nie dotarły jeszcze wszystkie jego dokumenty. Do pierwszego zespołu ma zostać dokooptowany m.in. syn Clebera czyli Lucas Guedes. Trener wspomniał też, że Bednarz cały czas pracuje na transferem lewego obrońcy. Po chwili również nieco zaskoczył, obwieścił bowiem dziennikarzom, że od tego sezonu jego drużyna grać będzie 2-3 napastnikami. Stąd zakontraktowano już dwóch atakujących, a media przebąkują jeszcze o Pawle Brożku. W dalszym ciągu na kontuzje narzekają za to: Chavez, Jovanović, Brud, Uryga i Boguski.

Melikson zostaje, Garguła na razie także

Jacek Bednarz odniósł się także do pogłosek jakoby Maor Melikson miał opuścić Wisłę i przenieść się do silniejszej ligi. - Dudu Dahan dużo mówi. Póki co Maor jest naszym zawodnikiem, mam nadzieję, że pomoże nam w walce o sukcesy. Dziś nie będzie go na treningu, ale z racji tego, że wraz z Czarkiem Wilkiem jest na akcji promocyjnej „Herbalife” - wyjaśnił. Za moment padły pytania o przyszłość Łukasza Garguły, który miał być zamieszany w aferę korupcyjną. - Łukasz rozpoczął przygotowania z drużyną. Zawodnik twierdzi, że jest niewinny, póki co zatem trzymamy się tej wersji - wyjaśnił.

Wisła do pierwszego lipca będzie trenować na własnych obiektach po czym wyjedzie na zgrupowanie do Wielkopolski gdzie zagra m.in. z Omonią Nikozja czy Wartą Poznań. Następnie „Biała Gwiazda” w Słowenii (16-30 lipca) ma zmierzyć m.in. z Hannoverem 96 czy ekipą Hoffenheim. Nie odbędzie się natomiast sparing z mistrzem Niemiec, Borussią Dortmund, bowiem jak przyznał Bednarz - była to zmyślona historia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24