2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Gdy Paulo Sousa podał skład, można było złapać się za głowę,...
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Wnioski po meczu Polska - Anglia. Sousa znów miał "nousa"

Nie taki zły pomysł

Gdy Paulo Sousa podał skład, można było złapać się za głowę, patrząc na wahadłowych - Kamil Jóźwiak na prawej i Tymoteusz Puchacz na lewej (na dokładkę Paweł Dawidowicz w obronie!). O ile do ataku obaj chętnie biegają (ten drugi już na początku huknął z woleja w cztery litery Kyle'a Walkera), o tyle w defensywie zwykle nie imponowali. A z kim jak z kim, ale z Anglią można było założyć, że wahadłowi właśnie będą mieli mnóstwo roboty w obronie. Po pierwsze rywale nie sprawiali Polakom za dużo problemów. Po drugie, w tych sporadycznych akcjach gości Jóźwiak i Puchacz skutecznie przeszkadzali.

Zobacz również

Żywy zamek w Pieskowej Skale, a w nim muzyka, tańce, moda i kaligrafia

Żywy zamek w Pieskowej Skale, a w nim muzyka, tańce, moda i kaligrafia

Tak kibice Jagiellonii Białystok wspierali swoich na meczu z Piastem Gliwice

Tak kibice Jagiellonii Białystok wspierali swoich na meczu z Piastem Gliwice

Polecamy

Wieczysta awansowała do II ligi! Będzie się działo!

Wieczysta awansowała do II ligi! Będzie się działo!

Karpaty Krosno strzelają w doliczonym czasie gry

Karpaty Krosno strzelają w doliczonym czasie gry

Cudowny gol Leivy, WKS wciąż z nadzieją na mistrzostwo. Skrót meczu Śląsk - Radomiak

Cudowny gol Leivy, WKS wciąż z nadzieją na mistrzostwo. Skrót meczu Śląsk - Radomiak