Wójcicki dla Ekstraklasa.net: W meczu z Arką zagramy jak zawsze o zwycięstwo

W zeszłym sezonie po czterech kolejkach mieliście 6 punktów zdobytych w dość szczęśliwych okolicznościach. Dziś po czterech, na koncie Zawiszy jest 10 "oczek", zdobytych w bardzo pewnym stylu.
To prawda, bardzo szkoda tego meczu z GKS-em Tychy. Wyraźnie przespaliśmy pierwszą połowę spotkania. W drugiej nieco lepiej to wyglądało, mieliśmy kilka sytuacji, ale zabrakło skuteczności.

Z meczu na mecz pokazujecie się z coraz lepszej strony, lecz wymagający szkoleniowiec po każdym spotkaniu studzi głowy. Nie uważasz, że właśnie tego wam brakowało w poprzednim sezonie do osiągnięcia celu, jakim był awans do T-Mobile Ekstraklasy?
Zdajemy sobie z tego sprawę, że mamy dobry zespół. Wiemy, że przed nami jeszcze wiele do poprawy. Odnosząc się do poprzedniego sezonu, chyba jako drużyna nie byliśmy gotowi na ten awans.

Gdy przyszedł Jurij Szatałow, zostałeś przestawiony z powrotem na pozycję bocznego pomocnika. Wcześniejszy szkoleniowiec próbował cię na jako wysuniętego napastnika.
Lepiej się czuję jako boczny pomocnik, ale dla mnie nie mam problemu żeby grać jako napastnik. Trener Szatałow widzi mnie na pozycji pomocnika i ja się staram wywiązać z tej roli jak najlepiej.

Doszła duża konkurencja, ale i tak nadal masz miejsce w składzie na skrzydle.
Każdy z nas daje z siebie 100% na każdym treningu i meczu. Każdy z nas dostaje swoją szansę, a ja staram się ją wykorzystać jak najlepiej potrafię.

Przed kolejnym spotkaniem wypada wam podstawowy obrońca i młodzieżowiec - Bartek Kopacz.
Mamy bardzo wyrównaną kadrę i zawodnik, który go zastąpi w pierwszej jedenastce, na pewno da z siebie wszystko i nie osłabi zespołu.

Przed wami spotkanie z Arką Gdynia. Wyjazdu do Gdyni z poprzedniego sezonu nie wspominacie za dobrze. Czas na rewanż na terenie rywala?
W meczu z Arką zagramy jak zawsze o zwycięstwo. Szkoda tylko, że nasi kibice nie będą mogli obejrzeć tego spotkania z trybun. Z ich wsparciem zawsze się nam łatwiej gra.

Rozmawiał Radosław Kliszewski / Ekstraklasa.net