Cracovia miała sporo pecha w ostatnim spotkaniu ligowym. Najpierw, jeszcze na rozgrzewce, Mateusz Cetnarski naderwał mięsień czworogłowy. Chociaż piłkarz, mimo bólu, wyszedł w podstawowej jedenastce zakończył występ po pierwszej połowie. Później kontuzji kolana nabawił się Hubert Wołąkiewicz, a jakby kontuzji było mało więzadło naciągnął Jakub Wójcicki.
Ten ostatni uczestniczy już normalnie w treningach, wszystko wskazuje więc na to, że będzie w pełni gotowy do wystąpienia w najbliższym meczu. Gorsze perspektywy mają pozostali dwaj zawodnicy, którzy na razie ograniczają się do truchtania z trenerem od przygotowania fizycznego. Ich szanse na grę w spotkaniu z Górnikiem jeszcze nie zostały jeszcze przekreślone, ale bardzo mało prawdopodobne by miało do tego dojść.
- Dzisiaj wyszedłem na krótkie rozbieganie, aby zobaczyć jak to kontuzjowane kolano funkcjonuje, czy nie ma jakiegoś większego bólu. Na razie wydaje się, że jest w miarę w porządku. Mamy jeszcze parę dni do niedzielnego meczu, jednak nie chciałbym wyrokować czy w nim wystąpię. Podchodzę do tego ze spokojem - powiedział Wołąkiewicz dal oficjalnej strony klubu.
- Trener ma możliwość rotacji w defensywie i fajnie, że jest taka możliwość. Ktoś doznaje kontuzji, a na jego miejsce wchodzi następny zawodnik i nie osłabia składu - dodawał.
Do zdrowia wraca także Boubacar Dialiba, który uczestniczy już w regularnych sesjach treningowych. Urazu stawu skokowego nabawił się w meczu z Piastem Gliwice, rozgrywanym 7 sierpnia.
źródło: Cracovia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?