Wreszcie! Trzecia wygrana ŁKS Łódź w elicie ZDJĘCIA

Dla obu ekip było to piekielnie ważne spotkanie. Dla ŁKS właściwie ostatniej szansy na utrzymanie w elicie. To jednak goście, którzy wygrali pierwszy mecz z łodzianami (2:1), pierwsi mogli strzelić gola, ale piłka po uderzeniu Konrada Stępnia trafiła w poprzeczkę. W 29 minucie drużyna trenera Tomasza Tułacza (prowadzi Puszczę od połowy sierpnia 2015 roku) wyszła jednak na prowadzenie po kapitalnym golu przewrotką Kamila Zapolnika. Była to trzecia bramka tego piłkarza w tym sezonie. Kilka minut później szczęście uśmiechnęło się do ełkaesiaków, bo piłka trafiła w rękę Artura Criciuna. Zawodnik gości był akurat we własnym polu karnym. Sędzia po konsultacji z systemem VAR wskazał na „wapno”, a gola strzelił Dani Ramirez.To piąta bramka Hiszpana w ekstraklasie, ale czwarta z rzutu karnego. W doliczonym czasie gry dobrą okazję na gola zmarnował ełkaesiak Husein Balić, który z bliska posłał piłkę nad poprzeczką. Już pierwsza akcja gości po przerwie mogła im dać prowadzenie. Konrad Stępniej huknął wprawdzie jak z armaty, ale nad poprzeczką. Ten sam zawodnik miał pecha w 53 minucie, bo trafił w poprzeczkę, a strzelał głową. To powinien być gol! Co nie udało się gościom, udało się łodzianom. W 58 minucie Husein Balić wykorzystał dokładne dogranie Kamila Dankowskiego i z bliska wpakował piłkę do siatki gości. 2:1 dla ŁKS! W 76 minucie kibice zebrani na widowni oszaleli z radości. Rezerwowy Antoni Młynarczyk przejął niecelnie podaną przez gości piłkę, wpadł w pole karne, dograł do Huseina Balića, a ten po strzeleniu gola był najszczęśliwszym człowiekiem na stadionie. Goście nie spasowali i tuż przed końcem spotkania Kamil Zapolnik zmniejszył rozmiary porażki strzelając gola z rzutu karnego. Niedzielę 3 marca 2024 roku na długo zapamięta trener ełkaesiaków zduńskowolanin Marcin Matysiak. To jego pierwsze zwycięstwo w elicie!
Kibice zespołu z alei Unii 2 czekali na wygraną swoich ulubieńców w elicie od 20 sierpnia 2023 roku! Tego dnia zespół z alei Unii 2 pokonał na swoim stadionie szczecińską Pogoń 1:0 (0:0). W najbliższy poniedziałek (11 marca) łodzian czeka wyjazd do Grodziska Wielkopolskiego na mecz z Wartą Poznań (19), z którą przegrali na swoim boisku 0:2 (0:1).

ŁKS Łódź - Puszcza Niepołomice 3:2 (1:1)
Bramki
0:1 - Kamil Zapolnik (29)
1:1 - Dani Ramirez (38, rzut karny)
2:1 - Husein Balić (58)
3:1 - Husein Balić (76)
ŁKS: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Levent Gülen, Rahil Məmmədow, 1Riza Durmisi - Husein Balić (90+2, Piotr Głowacki), Jakub Letniowski (59, Adrien Louveau), 1Michał Mokrzycki, Dani Ramírez (75, Engjell Hoti), Piotr Janczukowicz (75, Antoni Młynarczyk) - Kay Tejan. Trener: Marcin Matysiak.
Puszcza: Oliwier Zych - Piotr Mroziński, Artur Crăciun (79, Tomasz Wojcinowicz), Roman Jakuba, Michał Koj (73, Jin-hyun Lee) - Jakub Bartosz (59, Artur Siemaszko), Jakub Serafin, Konrad Stępień, Wojciech Hajda (60,Maciej Firlej), 67. Ioan-Călin Revenco (78, Jordan Majchrzak) - Kamil Zapolnik. Trener: Tomasz Tułacz.
Żółte kartki: Letniowski, Gulen, Louveau, Tejan - Roman Jakuba.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów: 6508.