Jagiellonia - Pogoń Szczecin 2:2. Mogło być pięknie, a jest mały kroczek Jagiellonii do mistrzostwa

Adam Muśko
Adam Muśko
Jesus Imaz strzela gola na 2:1
Jesus Imaz strzela gola na 2:1 Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok po pierwszej połowie meczu u siebie z Pogonią Szczecin prowadziła 2:1, ale po słabej drugiej części spotkania w wykonaniu gospodarzy mecz zakończył się podziałem punktów. W ostatniej akcji spotkania kapitalnej sytuacji nie wykorzystał Dominik Marczuk. Mecz oglądało blisko 19 500 widzów.

Jagiellonia przystąpiła do meczu w najmocniejszym składzie, a więc także z powracającym za pauzę za karki Adrianem Dieguezem.

Świadomość, że trzy punkty zdobyte w piątek otworzą już bardzo szeroko drzwi do mistrzostwa Polski nie sparaliżowała poczynań Żółto-Czerwonych. Jaga ze znanym w tym sezonie rozmachem konstruowała akcje. W pierwszym kwadransie przynajmniej jedna z kilku okazji powinna zakończyć się golem. Najdogodniejszą sytuację w trzeciej minucie zmarnował Afimico Pululu, który po podaniu Hansena spudłował z kilkunastu metrów.

Jagiellonia - Pogoń Szczecin 2:2. Mały krok Jagi do mistrzostwa

Znacznie mniej na swoją okazję na bramkę musiała pracować Pogoń, a na dodatek pierwszą z nich wykorzystała. W 15 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny, ale tak fatalnie, że akcja szybko przeniosła się na ich połowę. Po rajdzie przez pół boiska sytuację sam na sam ze Zlatanem Alomerovicem wykorzystał Kamil Grosicki.

Ale gospodarze jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie. Do remisu doprowadził po akcji Nene Pululu, a w 45 minucie po dokładnym dośrodkowaniu Bartłomieja Wdowika bramkę po strzale głową dołożył Jesus Imaz.

Jagiellonia - Pogoń Szczecin 2:2. Słaba druga połowa meczu Jagiellonii

W drugiej połowie to jednak lepiej prezentowała się Pogoń, co dosyć szybko udokumentowała. Po rzucie rożnym i małym zamieszaniu w polu karnym z bliskiej odległości piłkę do bramki wpakował Léo Borges.

Jaga nie mogła złapać swego rytmu, a mimo wszystko była bliska z tego starcia zejść jako zwycięzca. W ostatniej akcji meczu fatalne pudło zanotował Dominik Marczuk, który po tej akcji długo nie mógł dojść do siebie.

Po tym remisie Jagiellonia ma 56 punktów, pięć punktów więcej od Lecha i Śląska, ale obie ci rywale zagrają jeszcze w tej kolejce. Pogoń ma osiem punktów straty do Jagiellonii.

Jagiellonii zostały do rozegrania jeszcze cztery mecze:

  • Stal Mielec- Jagiellonia Białystok (4 maja, godz. 20)
  • Jagiellonia Białystok - Korona Kielce (11 maja, godz. 17:30)
  • Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok (18 maja, godz. 20)
  • Jagiellonia Białystok - Warta Poznań (25 maja, godz. 17:30)

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2:2 (2:1)
Bramki:
0:1 Kamil Grosicki (15), 1:1 - Afimico Pululu (24), 2:1 - Jesús Imaz (45), 2:2 - Léo Borges (57)

Jagiellonia: Zlatan Alomerović - Michal Sáček, Mateusz Skrzypczak, Adrián Diéguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk, Taras Romanczuk, Nené (84. Jarosław Kubicki), Jesús Imaz, Kristoffer Hansen (78. José Naranjo) - Afimico Pululu (84. Kaan Caliskaner).

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Léo Borges, Mariusz Malec, Leonárdo Koútris (75. Benedikt Zech) - Wahan Biczachczjan, João Gamboa, Kacper Smoliński (70. Adrian Przyborek), Fredrik Ulvestad, Kamil Grosicki (90. Marcel Wędrychowski), Efthýmis Kouloúris.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Pogoń Szczecin 2:2. Mogło być pięknie, a jest mały kroczek Jagiellonii do mistrzostwa - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24