Wybieramy najlepszego środkowego pomocnika jesieni w Ekstraklasie (SONDA)

JEDENASTKA JESIENI W EKSTRAKLASIE - DZIAŁ SPECJALNY

NAJLEPSI ŚRODKOWI POMOCNICY JESIENI W EKSTRAKLASIE - KANDYDACI:

Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin) - Japoński lider rewelacyjnej na początku sezonu Pogoni Szczecin. W pierwszych siedmiu meczach sezonu zdobył aż pięć goli, a Pogoń prezentowała się w lidze naprawdę dobrze. Przy okazji okazało się, jak bardzo Portowcy są uzależnieni od dobrej formy popularnego ‘Aki’, bo gdy tylko tego zaczęły rozpraszać sprawy rodzinne (urodzenie dziecka) oraz lekki uraz i jego forma poszła nieco w dół, to zespół Dariusza Wdowczyka dość boleśnie to odczuł na własnej skórze, nie potrafiąc wygrać w sześciu ostatnich pojedynkach rundy. Jeszcze tej zimy Akahoshi może odejść do jednego z klubów niemieckich, co świadczy o tym, jak wielkie ma możliwości oraz jak spory ból głowy może mieć przed rundą wiosenną szkoleniowiec Pogoni, żeby zapełnić lukę po Japończyku.

Filip Starzyński (Ruch Chorzów) - ‘Chorzowski Figo’ to jeden z największych beneficjentów przyjścia do Chorzowa trenera Jana Kociana. Dzięki Słowakowi rozwinął się i ustabilizował swoją formę na tyle, że coraz mniej osób śmieje się z przydomka pomocnika Niebieskich. Stał się prawdziwym liderem w środku pola Ruchu, a jego największymi atutami były świetnie wykonywane stałe fragmenty gry. To właśnie po rzucie wolnym strzelił jedną z piękniejszych bramek tej rundy, w wygranych przez Ruch Wielkich Derbach Śląska, których Starzyński był niewątpliwym bohaterem. Jak tak dalej pójdzie, to być może jeszcze dostanie szansę gry w silniejszej lidze niż Ekstraklasa.

Dani Quintana (Jagiellonia Białystok) - Hiszpan jest piłkarzem chyba o największych indywidualnych umiejętnościach w naszej lidze, dzięki czemu jest też zdecydowanym liderem ofensywy Jagiellonii Białystok. Niewiarygodne, że tacy zawodnicy w Hiszpanii występują ledwie w trzeciej lidze. Quintana w Białymstoku szybko stał się ulubieńcem miejscowej publiczności, czarując ją swoją nieprzeciętną lewą nogą, którą mógłby zrobić dosłownie wszystko i spokojnie wiązać nie tylko krawaty, ale też i sznurówki. Prowadzenie piłki, drybling, podanie, dośrodkowanie, strzał, technika – to wszystko stoi u Quintany na bardzo wysokim poziomie. Gdyby równie dobrze operował prawą nogą, a jego forma była nieco stabilniejsza to… nie grałby w Jagiellonii, ale co najmniej w Atletico Madryt. Jesienią strzelił sześć goli i zanotował siedem asyst.

Łukasz Garguła (Wisła Kraków) - Panie Łukaszu, witamy wśród żywych! Pomocnika Wisły Kraków wielu już definitywnie zdążyło skreślić, tymczasem ten pod okiem Franciszka Smudy ponownie stał się jednym z lepszych ofensywnych pomocników w całej Ekstraklasie. Znakomicie rozumiał się z Pawłem Brożkiem, którego nie raz obsługiwał prostopadłym podaniem. W całej rundzie zanotował sześć goli i dziewięć asyst, wreszcie przypominając choć trochę tego zawodnika, który z GKS-em Bełchatów zdobywał wicemistrzostwo Polski i występował w reprezentacji Polski za kadencji Leo Beenhakkera.

Michał Masłowski (Zawisza Bydgoszcz) - 24-latek dopiero w tym sezonie posmakował gry w Ekstraklasie. Ryszard Tarasiewicz od początku sezonu stawiał na pomocnika bydgoszczan, który był jednym z głównych autorów awansu Zawiszy do Ekstraklasy, niemniej jednak kluczowym ruchem dla Masłowskiego okazało się jego przesunięcie ze skrzydła na pozycję ofensywnego pomocnika, gdzie spisywał się bardzo dobrze, a przez Macieja Murawskiego został nazwany nieco na wyrost ‘polskim Mchitarjanem’. Do historii Ekstraklasy przejdzie jego występ przeciwko Piastowi Gliwice, w którym strzelił cztery gole. Łącznie w całej rundzie zdobył tych bramek siedem, choć jak na ofensywnego pomocnika, to jego ledwie dwie ligowe asysty nie mogą na nikim zrobić wrażenia.

Zagłosuj na najlepszego środkowego pomocnika jesieni! [KLIKNIJ]

Głosowanie trwa do 31 grudnia 2013 roku. Kompletną jedenastkę jesieni ogłosimy w Nowy Rok.