Z kim Legia zagra o Ligę Europy? Przedstawiamy Zorię Ługańsk [SYLWETKA KLUBU]

Szymon Janczyk
Zoria Ługańsk
Zoria Ługańsk vk.com
Rywal Legii Warszawa w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy, Zoria Ługańsk, nie należy do ukraińskich potentatów. Sukces klubu i udział w europejskich pucharach jest następstwem wojny i związanego z nią kryzysu piłkarskiego u naszych wschodnich sąsiadów. Co wiemy o Zorii, jej historii i zawodnikach? Specjalnie dla naszych czytelników przedstawiamy sylwetkę klubu z Ługańska.

Ukraińska Zoria Ługańsk będzie rywalem Legii Warszawa w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy. Decydujący krok w kierunku europejskich pucharów warszawianie postawią na własnym stadionie 27 sierpnia, jednak tydzień wcześniej czeka ich wyjazd na niespokojną Ukrainę. Wojskowi ponownie muszą udać się na niezbyt bezpieczne tereny. Po wyjazdach do Rumunii i Albanii, gdzie doszło do nieprzyjemnego incydentu, gdy kamieniem rzuconym z trybun został trafiony Ondrej Duda, pojadą na dręczoną wojną Ukrainę.

Ługańsk położony jest w bliskiej odległości od rosyjskiej granicy i w ostatnich miesiącach wielokrotnie był areną walk pomiędzy prorosyjskimi separatystami, a ukraińską armią. Samo miasto przez pewien okres czasu było nawet odcięte świata - brakowało prądu i wody, a jakakolwiek forma komunikacji była niemożliwa. Dziś sytuacja uległa poprawie, ale obwód ługański wciąż tworzy pierwszą linię frontu, dlatego klub rozgrywa pucharowe mecze w Kijowie, na stadionie imienia Waleriego Łobanowskiego.

Zespół ten nigdy nie był potentatem w lidze naszych wschodnich sąsiadów, ale w ostatnich dwóch latach wzniósł się ponad przeciętność i dwukrotnie brał udział w eliminacjach Ligi Europy. Dwa lata temu Zoria zajęła 7. miejsce w krajowych rozgrywkach, co dało jej możliwość występu w Europie, gdzie spisała się dobrze. Do awansu Ukraińcom zabrakło dosłownie kilku sekund: ukraiński klub wyeliminował albański KF Laci (3:0 i 2:1), oraz norweskie Molde (1:1 i 2:1), a odpadł dopiero po heroicznym boju z Feyenoordem. W Ługańsku padł remis 1:1, a w rewanżu Holendrzy zagwarantowali sobie awans dopiero w doliczonym czasie gry, gdy bramkę na 4:3 zdobył rezerwowy Elvis Manu.

Ubiegłoroczne rozgrywki Zoria zakończyła na czwartym miejscu w lidze ukraińskiej, dzięki czemu rozpoczęła tegoroczne eliminacje od trzeciej rundy, w której pewnie pokonała belgijskie Charleroi (2:0 i 3:0).

Tradycje tego klubu sięgają 1923 roku. Wówczas założono zakładowy klub Metalist Ługańsk, który stworzyli robotnicy pracujący w pobliskiej fabryce produkującej lokomotywy. Na przestrzeni lat zespół aż pięciokrotnie zmieniał nazwę. Wiązało się to również z dwukrotną zmianą nazwy miasta (Ługańsk przez 33 lata był "Wołoszyłowgradem"). Obecna "Zoria" używana jest od 1964 roku, a w latach 1992-1995 do pierwszego członu dołączono czasowo drugą część tworząc "Zoria-MAŁS".

Największym sukcesem drużyny ze wschodniej Ukrainy było wywalczone w 1972 roku mistrzostwo Związku Radzieckiego. W latach 70. klub odnosił największe sukcesy: oprócz mistrzostwa dwukrotnie dotarł do finału pucharu ZSRR. Na tym jednak sukcesy Zorii się kończą. Po ogłoszeniu niepodległości Ukrainy, zespół był jednym z 20 ekip, które stworzyły ukraińską ekstraklasę. W 1996 roku drużyna spadła o szczebel niżej. Do Premier Lihi powróciła po dziesięciu latach, w trakcie których otarła się nawet o trzeci poziom rozgrywek.

Obecnie w drużynie brakuje rozpoznawalnych piłkarzy, ale w barwach Zorii znajdziemy sześciu aktualnych reprezentantów kraju. Wszyscy to Ukraińcy, zresztą w kadrze znajduje się tylko czterech piłkarzy z innych krajów. Najbardziej znanym Polakom zawodnikiem jest jednak Białorusin - Michaił Sivakov. Były piłkarz krakowskiej Wisły, z którą zdobył w 2011 roku mistrzostwo kraju, do Ługańska trafił tego lata z azerskiej Qabali. W przeszłości w barwach Zorii grało kilku innych zawodników, którzy zaliczyli epizody w polskiej ekstraklasie: m.in. Jewhen Kopył, Roman Zub, Junior i Danilo.

Spośród piłkarzy z obecnego składu portal transfermarkt.de najdrożej wycenia skrzydłowego Dmytro Khomchenovsky'ego, który zdaniem Niemców wart jest 2 miliony euro. Oprócz niego tylko sześciu piłkarzy wartych jest milion, lub ponad milion euro. Są to: golkiper Mykyta Szewczenko, kapitan drużyny i lewy obrońca Mykyta Kameniuka, defensywny pomocnik Dmytro Greczyszkin, prawy pomocnik Oleksandr Karawajew, ofensywny pomocnik Rusłan Malinowski, oraz napastnik Pylyp Budkiwski. Cała drużyna warta jest 17,9 miliona euro - niemal pięć milionów mniej niż kadra Legii Warszawa.

Sezon 2015/2016 dla klubu z Ługańska rozpoczął się przeciętnie. Po niezbyt udanym okresie przygotowawczym, w którym Zoria wygrała tylko dwa spotkania (z Oleksandrią 2:1 i NK Zagrzeb 5:1), dwa przegrała (z Amkarem 1:3 i przeciwnikiem Lecha Poznań - Videotonem 1:2), oraz zremisowała z Zavrcem (0:0), rozgrywki ligowe zaczęła od wysokiego wyjazdowego zwycięstwa z Metalurgiem Zaporoże (6:0), oraz remisu z Metalistem Charków (0:0), jednak w ostatniej kolejce przegrali z beniaminkiem rozgrywek - Stalą Dniprodzierżyńsk (0:2) i zajmują 6. miejsce w Pari-Match Lidze.

Najlepszymi strzelcami zespołu we wszystkich oficjalnych rozgrywkach są Rusłan Malinowski (4 gole) i Zeljko Ljubenović (3 gole). Jedynym dotychczasowym spotkaniem Zorii z polskimi klubami był sparing z Jagiellonią Białystok w lutym 2014 roku wygrany przez Ukraińców 2:1.

Więcej o LIDZE EUROPY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24