1. Cracovia ustanowi nowy rekord?
To, co wyprawiają krakowianie, przechodzi wszelkie pojęcie. Jeszcze parę miesięcy temu ludzie widzieli w „Pasach” kandydata do spadku, a dzisiaj jest to drużyna, która spokojnie można traktować jako ekipę z szansami na awans do górnej części tabeli, a może i na coś więcej. Bez wątpienia autorem tego sukcesu jest Jacek Zieliński, który w najodpowiedniejszym momencie dotarł do zawodników. Jeżeli jego zespół dzisiaj zdobędzie przynajmniej punkt, ustanowi nowy klubowy rekord w liczbie spotkań z rzędu bez porażki. I tak się pewnie stanie.
2. Cetnarski w gazie?
Wielu skreśliło byłego piłkarza GKS-u Bełchatów już dawno temu. Bowiem przez długi czas Cetnarski grał poniżej poziomu przyzwoitości, zupełnie nic nie dając kolejnym drużynom. W końcu odżył w Cracovii, kiedy tę zaczął prowadzić Jacek Zieliński. W poprzedniej kolejce zaliczył asystę przy bramce dającej zwycięstwo, a jeszcze wcześniej, w derbach Krakowa, zdobył gola na wagę remisu. Dzisiaj zapewne znów pomoże drużynie.
3. Piast gwarantuje emocje pod każdą bramką?
Jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatni mecz gliwiczan (3:2 z Górnikiem Zabrze), to taka teza jest jak najbardziej zasadna. Piast jest w stanie stworzyć zagrożenie z przodu – taki Nespor potrafi odnaleźć się pod bramką rywala, a Mraz świetnie zacentrować. Drużyna z Gliwic popełnia jednak sporo błędów również w defensywie – ostatnio przytrafiły się one Kornelowi Osyrze, a dzisiaj pewnie przydarzą się one komuś innemu.
4. Który beniaminek jest lepiej przygotowany do gry w Ekstraklasie?
Bez wątpienia Zagłębie. Nie chodzi już nawet o to, że lubinianie prezentują się lepiej na boisku, potrafią grać swoim stylem gry, czy – w konsekwencji – mają na swoim koncie punkty, czego nie da się powiedzieć o Termalice. W przypadku „Miedziowych” ważne jest również to, że Ekstraklasa nie jest dla nich nowością – grali na tym poziomie w przeszłości i obecnie może im to tylko pomóc. Zespół z Niecieczy nie miał takiego szczęścia i dopiero teraz rozpoczyna swoją przygodę z Ekstraklasą.
5. Termalica strzeli pierwszą bramkę?
W końcu musi. Na razie niecieczanie nie pokazali w ofensywie niczego interesującego, choć stworzyli sobie pojedyncze sytuacje do zdobycia bramki. Problem w tym, że je marnowali. Dzisiaj zespół Piotra Mandrysza zmierzy się z innym beniaminkiem i wydaje się, że właśnie w takim meczu szanse na trafienie do siatki są największe. Zwłaszcza że w poprzednim sezonie Termalica mierzyła się z Zagłębiem dwukrotnie i za każdym razem remisowała 1:1.
Więcej o 4. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
