Zapowiedź 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy: Kochani, wróciłam! Tęskniliście?

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Widzew Łódź

"Ostatni będą pierwszymi"? Na pewno, jeżeli chodzi o kolejność rozgrywania meczu po przerwie zimowej, bowiem 22. kolejkę zainauguruje mecz drużyn, które ekstraklasową zimę spędziły na dwóch ostatnich miejscach. To będzie ważne starcie w kontekście walki o utrzymanie, ale nie ma co zbędnie przeceniać jego wartości – jeden mecz o wszystkim nie zadecyduje i do utrzymania potrzebna będzie walka do samego końca. W pościgu rywali pokonać mogą Górale, głównie doświadczeniem. Dość powiedzieć, że w tej samej kolejce w zeszłym sezonie, Podbeskidzie traciło do bezpiecznej pozycji aż siedem punktów. Ba! Spójrzmy jeszcze inaczej – w lutym 2013 roku, gospodarze piątkowego meczu mieli zaledwie 6 punktów! A Widzew? Środek tabeli ze stratą 7 punktów do strefy pucharowej.

Ale tamten sezon to już historia, teraz łodzianie muszą wypruwać sobie żyły, żeby ich miasto nie zostało bez klubu w T-Mobile Ekstraklasie, a przede wszystkim, żeby przedłużyć pobyt w najwyższej lidze o rok, a potem... jakoś to będzie. Jednak obecność Wasiluka, Cetnarskiego i jeszcze kilku innych graczy, może wnieść dużo dobrego do gry RTS-u. Nie zapadli w sen zimowy również działacze Podbeskidzia, których ogólne ruchy transferowe można ocenić wstępnie na plus. Nwaogu, Pietruszka, Lebedyński, Stąporski. Trener Ojrzyński może zrobi z tego drużynę, ciekawe, jak to wyjdzie w praktyce.

Data: 18:00 14.02 (piątek)
Miejsce: Stadion Miejski w Bielsku-Białej
Mecz z rundy jesiennej: Widzew Łódź 1:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Typ Ekstraklasa.net: X

Legia Warszawa – Korona Kielce

Cóż to był za mecz jesienią, wynik 5:3 dla Legii mówi wszystko. Sprawdziliśmy – osiem bramek nie padło jeszcze w żadnym innym meczu w ekstraklasie w tym sezonie. Wróćmy jednak do teraźniejszości. Legia musi sobie teraz radzić z tym, z czym raczej słabo radziła sobie w poprzednich latach. Mowa o presji faworyta. Zazwyczaj wyglądało to następująco: Legia gładko utrzymuje się na szczycie, jest już powoli koronowana, aż tu nagle w ostatnich kolejkach frajersko oddaje tytuł. Udało się tego uniknąć w zeszłym roku – mogą dać radę i w tym. Wiosnę zaczynają z przewagą aż pięciu punktów nad drugim Górnikiem Zabrze. Koronie natomiast niczego nie brakuje, żeby poszukać miejsca na szczycie słabszej ósemki z szansami na wejście do grupy mistrzowskiej. Na razie jednak walka jest wyrównana i podobne zdanie można wypowiedzieć mówiąc o Śląsku, Zagłębiu, Piaście czy Lechii.

Bezsprzecznym faworytem meczu pozostaje jednak Legia, co nie oznacza, że losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte przed jego początkiem. Zwłaszcza w polskiej lidze sprawdza się zasada: każdy może wygrać z każdym. Z warszawiakami jak do tej pory ciężko się tylko remisuje, bo takowe rozstrzygnięcie mieli w tym sezonie tylko jedno. Kto wie? Jak dobrze zagra Golański, Korzym, Kiełb, do tego Jovanović, to Korona może w zagrozić Legii. Jesienią ukłuli rywali aż trzy razy, a jak będzie tym razem?

Data: 20:30 14.02 (piątek)
Miejsce: Pepsi Arena
Mecz z rundy jesiennej: Korona Kielce 3:5 Legia Warszawa
Typ Ekstraklasa.net: 1

Cracovia – Zawisza Bydgoszcz

Dwóch beniaminków, mających spokojne miejsce w środku tabeli, skrzyżuje miecze w pierwszym sobotnim meczu. Cel obu zespołów na ten sezon jest prosty: utrzymanie. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia, skoro idzie dobrze, to może pójść lepiej, więc jak jest środek tabeli, to czemu nie wyżej? Cracovię z bydgoskim Zawiszą dzieli jeden punkt, ale pomiędzy nimi, z uwagi na bilans bramkowy, wcisnęła się jeszcze Jagiellonia. To w sumie teraz i tak bez znaczenia, bo ważniejsze jest pytanie, czy Zawisza utrzyma formę sprzed przerwy? Sięgam do tabeli i stoi jak byk. Gdyby liczyć tylko 10 ostatnich kolejek, lider byłby w Bydgoszczy. Punktów wprawdzie tyle samo co w Warszawie, ale bilans lepszy. Do tego Zawisza jest od sześciu spotkań w lidze niepokonany.

Mało zachwytów? Z zespołu nikt nie odszedł, a trener Tarasiewicz, będzie miał do dyspozycji czterech nowych piłkarzy. Sytuacja ich rywali nie jest już taka fajna. Odszedł Kosanović, Wasiluk, Wełna, a pojawił się tylko Rakels i Wawrzynkiewicz. Wygląda to słabiej, ale nie przeszkadza bukmacherom, którzy to właśnie w drużynie z Krakowa widzą faworyta sobotniego starcia. Jak to mówią: pożyjemy, zobaczymy.

Data: 13:00 15.02 (sobota)
Miejsce: Stadion im. Józefa Piłsudzkiego
Mecz z rundy jesiennej: Zawisza Bydgoszcz 2:0 Cracovia
Typ Ekstraklasa.net: 1

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin

Chyba jeden z bardziej „tajemniczych” meczów tego weekendu. Dlaczego? Śpieszę z wyjaśnieniami. W Pogoni pożegnano się z niepotrzebnymi piłkarzami, do tego przemyślane ruchy transferowe do klubu i mamy całkiem ciekawą drużynę na piłkarską wiosnę. Najważniejszy jest tu chyba transfer Patryka Małeckiego, jeżeli on odpali, to Pogoń będzie miała zdecydowanie lepszą rundę. W Lechii natomiast zmian jeszcze więcej. Pojawili się nowi właściciele i kibice wieszczą teraz dla klubu nowe, lepsze czasy. Klub z Gdańska nie zdążył rozegrać jeszcze żadnego meczu, a już w mediach wróżą Gdańskowi posiadanie trzeciej piłkarskiej siły Polski. Do projektu nowej Lechii dołączamy Andrzeja Juskowiaka i Andrzeja Iwana. Pierwszy ma być dyrektorem sportowym, a drugi szefem scoutingu. Wygląda to rzeczywiście nieźle.

Będąca w trakcie sporych zmian Lechia, może jednak nie przejść tego w najlepszym stylu. Zawsze musi być ten okres przejściowy i pierwsze występy mogą nie dawać od razu rezultatów, na jakie z pewnością liczą kibice. Nowi właściciele mają pomysł i pieniądze. Nieoficjalnie mówi się nawet o 100 milionach złotych budżetu Lechii latem. Powinno wystarczyć, żeby odrobinę poszaleć, ale czy wystarczająco zmotywuje obecnych graczy do pokazania, że warto na nich postawić przy budowaniu zespołu?

Data: 15:30 15.02 (sobota)
Miejsce: PGE Arena
Mecz z rundy jesiennej: Pogoń Szczecin 1:1 Lechia Gdańsk
Typ Ekstraklasa.net: 1

Ruch Chorzów – Jagiellonia Białystok

Ruch Chorzów to niesamowita drużyna. W zeszłym sezonie utrzymali się tylko dlatego, że Polonia Warszawa została zdegradowana do IV ligi i oczywiście byli wymieniani jednym tchem jako pierwsi kandydaci do spadku. Jak sprawy mają się dzisiaj? Ruch jest w górnej części tabeli, traci tylko dwa punkty do Lecha Poznań, a przed pauzą rozgrywek wszedł w dobrą serię pokonując Zagłębie Lubin i Górnika Zabrze. A co najlepsze, chorzowianie dostali we wrześniu lanie od niedzielnych rywali aż 0:6, więc dochodzi wątek zemsty. Jak to się przełoży na najbliższe starcie z Jagiellonią?

Jagiellonią, która – uwaga – jest najlepszym zespołem licząc pięć ostatnich kolejek. Wprawdzie w sparingach piłkarze Jagi jakoś specjalnie nie zachwycali, ale na plus dla białostoczan jest to, że trener Stokowiec może skorzystać właściwie z wszystkich piłkarzy. Poważne kontuzje z poprzedniej rundy zdołali już wyleczyć Nika Dzalamidze oraz Jonatan Straus, z kilkoma drobniejszymi problemami zdrowotnymi uporał się Giorgi Popchadze, zdrowy jest już także kapitan drużyny, Rafał Grzyb, który urazu doznał na pierwszym zgrupowaniu we Władysławowie. Faworytem bukmacherów pozostają jednak piłkarze Niebieskich. My wieszczymy remis.

Data: 13:00 16.02 (niedziela)
Miejsce: Stadion przy ul. Cichej
Mecz z rundy jesiennej: Jagiellonia Białystok 6:0 Ruch Chorzów
Typ Ekstraklasa.net: X

Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze

„Gorzej być nie może” - powtarzają sobie ciągle w Lubinie. Tutaj sytuacji nie trzeba zbyt szeroko naświetlać, bo każdy wie jak to wygląda w Zagłębiu. Jeden z najlepiej ułożonych klubów, prezentuje jeden z najniższych poziomów sportowych w lidze. Spójrzmy na tabelę. Tyle samo punktów co Podbeskidzie, czyli ledwie dwa przewagi nad ostatnim Widzewem. Mało tego, biorąc pod uwagę mecz bezpośredni Podbeskidzia i Widzewa, Zagłębie na pewno, bez względu na wynik, po ich piątkowym starciu spadnie o jedną pozycję. I tylko od samych piłkarzy z Lubina zależy czy po meczu z Górnikiem skoczą pozycję do góry.

A łatwo nie będzie bo i rywal nie byle jaki. Górnik, może po piętach Legii nie depcze, ale 5 punktów to ogromna strata nie jest, a podstawą do marzeń o wskoczeniu na tron jest oczywiście wygrywanie meczów. Deklaracje i obietnice są duże, w Górniku wierzą w tytuł i wcale się z tym nie chowają. Prezydent Zabrza dumnie ogłosił, że klub idzie na mistrza. Zespoły z przeciwległych biegunów tabeli, których jednak, być może tylko w teorii, nie dzieli aż tak wielka przepaść. Może być ciekawie.

Data: 15:30 16.02
Miejsce: Stadion im. Ernesta Pohla
Mecz z rundy jesiennej: Górnik Zabrze 2:1 Zagłębie Lubin
Typ Ekstraklasa.net: 2

Lech Poznań – Śląsk Wrocław

Mimo odległości dziesięciu punktów między zespołami, śmiało można nazwać to starcie hitowym w tej kolejce. Ciekawa w tym momencie jest sytuacja związana z Rafałem Murawskim i Bartoszem Ślusarskim. Obaj ważni dotychczas, a przyszłości w zespole raczej już nie mają. Co najgorsze, Lech nie zrobił żadnych transferów zimą. Doszedł jedynie zakontraktowany już wcześniej Paulus Arajuuri, ale on jest obrońcą, więc ani pomocnika Murawskiego, ani napastnika Ślusarskiego, nie zastąpi. Pozostaje wiara w trenera Rumaka, że jakoś to wszystko rozsądnie poukłada i rozdysponuje.

W Śląsku natomiast atmosfera jak na tę pozycję w lidze – wyjątkowo spokojna. Można by rzecz, że aż za spokojna. Sparingi, poza tym ostatnim, były udane i na pewno pozwalaj patrzeć z optymizmem w przyszłość. W transferach szału nie ma, a w dodatku ciągle waży się przyszłość Flavio Paixao, który oczywiście na pewno zagra w Śląsku, ale czy od tej rundy, czy dopiero od lipca – nie wiadomo. Doszedł Wojciech Pawłowski, który załata dziurę po skłóconym z klubem Rafale Gikiewiczu i Tom Hateley, który ma wzmocnić defensywę. Jest też ściągnięty ze Ślęzy Paweł Zieliński. Czy to wystarczy, żeby WKS wszedł do grupy mistrzowskiej? Zobaczymy. Pierwszy sprawdzian już w niedzielę.

Data: 18:00 16.02 (niedziela)
Miejsce: INEA Stadion
Mecz z rundy jesiennej: Śląsk Wrocław 2:0 Lech Poznań
Typ Ekstraklasa.net: 2

Piast Gliwice – Wisła Kraków

Starcie na koniec kolejki. Piast wydaje się być przed tym spotkaniem i ogólnie przed wznowieniem ligi w dość słabym położeniu. Otoczony w tabeli drużynami, które są w pierwszej kolejności typowane do nadrobienia strat z jesieni, musi sobie jakoś poradzić i bardzo prawdopodobne, że Piasta czeka teraz zwykły szary ligowy byt. Żadnej walki o pierwszą ósemkę, spokojne utrzymanie. Raz zwycięstwo, raz porażka i jakoś to będzie. W meczu z Wisłą, teoretycznie za wiele nie powinni ugrać. Zespół z Krakowa jest trzeci, Piast jedenasty, a dzieli ich równe dziesięć punktów.

Wisła, w wielkim gazie, w ostatnich kolejkach rozgrywanych jesienią, nie była. Trzy zwycięstwa, dwie porażki, bilans bramek na zero. Najpoważniejszym wzmocnieniem Wisły jest na pewno Semir Stilić, ale klub opuścił za to Patryk Małecki. Warto też zwrócić uwagę na to, że wiślacy wygrali tylko trzy, z dwunastu sparingów, tracąc aż 21 bramek i strzelając tylko 13. Może więc Piast nie bez szans?

Data: 18:00 17.02 (poniedziałek)
Miejsce: Stadion Miejski w Gliwicach
Mecz z rundy jesiennej: Wisła Kraków 3:0 Piast Gliwice
Typ Ekstraklasa.net: 2

TABELA PRZED 22. KOLEJKĄ

[img]https://d-wg.ppstatic.pl/k/r//gv/zb/tffl3c8o4gk8wsk0ok0ocg8kws0/bez-tytulu1.600.png

KOMPLET WYNIKÓW 21. KOLEJKI

[img]https://d-wg.ppstatic.pl/k/r//q2/75/1ujknb40go8kcsw0gw8s880c0g0/bez-tytulu1.600.png