Zasmakował brązu, ale marzy o złocie

Mateusz Komperda
Gracjan Horoszkiewicz liczy na dobre występu w reprezentacji Polski
Gracjan Horoszkiewicz liczy na dobre występu w reprezentacji Polski Archiwum Gracjana Horoszkiewicza
Gracjan Horoszkiewicz (18 l.) przygotowuje się do eliminacji mistrzostw Europy, w których przed dwoma laty z reprezentacją Polski sięgnął po medale.

A to był historyczny sukces młodzieżowej drużyny. Przed nią szansa na kolejne dobre występy, choć ostatnie towarzyskie spotkania nie napawają optymizmem. Polacy zagrali dwa mecze z Gruzją. Jeden z nich przegrali aż 0:3. W kolejnym padł bezbramkowy remis, a na boisku w biało-czerwonej koszulce po raz 54. w karierze wystąpił pochodzący z Gaworzyc Gracjan Horoszkiewicz.

Udany występ i wysokie noty
Wychowanek GLKS-u Gaworzyce jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji do lat 19. To kapitan zespołu, wysoki i dobrze zbudowany, który gwarantuje stabilizację w obronie. Stopera nie mogło więc zabraknąć również w Gruzji, gdzie jego koledzy przygotowywali się do eliminacji mistrzostw Europy. Ale w pierwszym pojedynku nie zagrał. – Tylko dlatego, że przyleciałem na miejsce już po meczu. Grałem w Berlinie ligowe starcie – tłumaczy Gracjan Horoszkiewicz i podsumowuje to drugie, zremisowane spotkanie. – Najważniejsze, że na zero z tyłu, choć naszą słabą stroną była skuteczność. Gospodarze oddali na naszą bramkę zaledwie jeden strzał – opowiada obrońca. Sędzia karał zawodników kartkami na lewo i prawo. W sumie pokazał aż 16 żółtych kartoników, a raz zmuszony był sięgnąć po czerwony. Obyło się bez kontuzji. Do Berlina Horoszkiewicz wrócił cały i zdrowy.

Przeplata grę w klubie i kadrze
W połowie września reprezentacja Polski wyjedzie do Bratysławy na obóz, gdzie będzie szlifować formę przed pierwszymi eliminacyjnymi meczami. Sprawdzianem ich dyspozycji będzie jeszcze towarzyski dwumecz ze Słowacją. A już w pierwszej fazie boju o mistrzostwa czekają na nich piłkarze z Litwy i Rumunii. – To nie będą łatwe pojedynki, ale jesteśmy faworytami tej grupy. To jest piłka i jesteśmy świadomi, że nikomu nikt nic za darmo nie daje. Trzeba wyjść na boisko i zrobić to, co do nas należy – gwarantuje Gracjan Horoszkiewicz, przypominając, że to nie koniec drabinki turniejowej. Zwycięstwo w meczach z tymi rywalami da awans do kolejnej fazy i dopiero wygranie jej pozwoli im zagrać na mistrzostwach Europy. A przecież cele są zdecydowanie większe. – Chcemy udowodnić, że ten brązowy medal nie był dziełem przypadku – gwarantuje zawodnik niemieckiej Herthy Berlin. Dla tak młodych piłkarzy dobra gra w reprezentacji to szansa na angaż i grę w europejskich klubach.

Gdzie zagra?
Do zamknięcia okienka transferowego niecałe dwa tygodnie. Coraz mniej czasu na zmianę barw klubowych ma Gracjan Horoszkiewicz, którego kariera nabiera tempa. Swoją przygodę z piłką rozpoczynał w niewielkim klubie GLKS Gaworzyce. Później trafił do Górnika Polkowice, gdzie został zauważony przez skautów Zagłębia Lubin. U miedziowych uznawany był za największy talent, ale nie udało im się zatrzymać uzdolnionego stopera. Zgłosiła się po niego Hertha Belin. Wygląda jednak na to, że i ten okres zbliża się ku końcowi. – Trenerzy przygotowali mnie nie tylko piłkarsko, ale i mentalnie. Na Zachodzie bardzo szanuje się zawodników i każdy krok jest tutaj przemyślany. Wiele zawdzięczam Herthcie – mówi piłkarz i nie zaprzecza doniesieniom o tym, że jego manager szuka mu nowego klubu. – Jak na razie jestem zawodnikiem klubu z Berlina i na tym poprzestańmy – ucina dyplomatycznie. A lista chętnych, aby go zatrudnić jest imponująca. Już w kwietniu w kolejce stały po niego Legia Warszawa, Lech Poznań, Zagłębie Lubin i Wisła Kraków. W grę wchodziło również wypożyczenie do Śląska Wrocław. Obrońca reprezentacji Polski do kraju nie chciał wracać. Po tym jak Hertha nie zgłosiła go do rozgrywek Bundesligi, stało się pewne, że jego odejście jest nieuniknione. Pojawiła się możliwość zatrudnienia we Włoszech. Rozmowy trwają. A który kierunek najbardziej odpowiada Horoszkiewiczowi? Włochy, Hiszpania, a może Anglia, bo przecież był już na testach w słynnym Liverpoolu? – Każdy z tych krajów ma inną specyfikę futbolu, kulturę... każdy jest ciekawą opcją – zaznacza 18-latek z Gaworzyc. Jego przyszłość powinna wyjaśnić się w najbliższym tygodniu. Jak na razie skupia się na grze w rezerwach Herthy Berlin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24