Zawodnicy GKS Bełchatów nie chcieli odpowiedzieć na pytania kibiców

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Powiedzenie, że "wszystkiemu winni są cykliści i żurnaliści" nie traci na aktualności. Gdy w czwartek na trening piłkarzy GKS przyszli kibice, by zapytać, dlaczego wielu z nich złożyło do PZPN wnioski o ukaranie klubu za zaległości w wypłatach - łącznie z odebraniem licencji - zawodnicy zaprzeczyli.

A całą winę zrzucili na dziennikarzy, zarzucając im, w tym "Dziennikowi Łódzkiemu" pisanie nieprawdy. Szkoda, że piłkarze przestraszyli się niewielkiej grupki kibiców i nie mieli odwagi powiedzieć, jak jest naprawdę.

Fakt, że złożyli te wnioski do PZPN jest bezsporny, bo w rozmowach z dziennikarzami nie kryje tego nawet... ich prawny pełnomocnik. Kibice uwierzyli, bo tak wszystkim było wygodniej, ale cała sytuacja pokazuje jedno - w drużynie brakuje charakteru. Skoro przestraszyli się kilkunastu kibiców, to jak mają nie przestraszyć się nerwowej walki o utrzymanie w ekstraklasie?

Raz jeszcze podkreślę to, co przy tego typu okazjach piszę zawsze - klub ma obowiązek realizować umowy, do których się zobowiązał i jeśli tego nie robi, to piłkarze mają pełne prawo walczyć, by otrzymali swoje pieniądze. Fakt, że zarobki piłkarzy w Polsce są wygórowane i nieprzystające do rzeczywistości nie ma tu znaczenia, bo skoro ktoś zgodził się na takie pensje, to teraz ma je płacić. Można dyskutować, czy moralnym jest domaganie się odebrania licencji swojemu pracodawcy, ale jeśli już ktoś podjął taką decyzję, to powinien się do niej przyznać i jej bronić. Ale do tego trzeba mieć odwagę, by stanąć przed ludźmi w dresach, nierzadko pozbawionych owłosienia na głowie i powiedzieć mniej więcej coś takiego: "Tak, złożyłem taki wniosek, bo pracuję dla pieniędzy, a tych pieniędzy nie dostaję". Wtedy bardziej bym wierzył, że ten zespół utrzyma się w ekstraklasie...

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24