Ziajka: Do Robbena mi jeszcze daleko

Jacek Sroka
- Przede wszystkim cieszę się, że wygraliśmy mecz na tak trudnym terenie. Bramka sprawiła mi dużo radości właśnie dlatego, że pomogła nam w wywalczeniu trzech punktów - mówi Sebastian Ziajka, strzelec jednej z bramek dla Podbeskidzia w meczu z Jagiellonią.

Podbeskidzie wygrało z Jagiellonią, a pan otworzył wynik meczu w Białymstoku. To była pierwsza bramka Sebastiana Ziajki w ekstraklasie...
Przede wszystkim cieszę się, że wygraliśmy mecz na tak trudnym terenie. Bramka sprawiła mi dużo radości właśnie dlatego, że pomogła nam w wywalczeniu trzech punktów.

Gol był bardzo ładny. Po raz pierwszy w tym sezonie udało się wam trafić do siatki rywali po strzale z dystansu.
Zobaczyłem, że bramkarz zostawił trochę miejsca przy tzw. krótkim słupku i właśnie tam posłałem piłkę.

W internecie od razu pojawiły się porównania do Robbena?
To zdecydowana przesada. Do klasy Holendra jeszcze dużo mi brakuje. Ja tylko strzeliłem gola.

Chwilę później mógł pan wpisać się na listę strzelców po raz drugi...
Paradoksalnie to była znacznie łatwiejsza sytuacja, a jednak jej nie wykorzystałem. Podjąłem złą decyzję i szansa przepadła.

Wszystko o T-Mobile Ekstraklasie w naszym dziale specjalnym!

Szybko się pan jednak zrehabilitował mając udział w trafieniu Mariusza Sachy.
To był również ważny gol, bo przy prowadzeniu 2:0 grało nam się znacznie łatwiej.

Podbeskidzie z meczu na mecz gra coraz lepiej. Na co was stać w tym sezonie?
Faktycznie widać poprawę praktycznie w każdej formacji. To zasługa ogromnej konkurencji o miejsce w składzie jaka panuje w naszej drużynie. Myślę, że stać nas na jeszcze więcej i wiosną zaprezentujemy naszym kibicom jeszcze lepszy futbol.

Rozmawiał Jacek Sroka / Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24