Paweł Wojtala został dyrektorem wykonawczym ds. sportu profesjonalnego Zagłębia Lubin S.A. w październiku ubiegłego roku. Podczas letniego okienka transferowego przewietrzył szatnię Miedziowych, bowiem klub nie przedłużył żadnego z wygasających zawodnikom kontraktów. Drużynę zasiliło kilku zawodników, ale nowe nabytki ekipy z Lubina okazały się transferowymi niewypałami. Kwiek, Piątek, Przybecki czy Oleksy grają w Lubinie znacznie poniżej oczekiwań, a na plus byłego już dyrektora można zapisać transfery Guldana i pozyskanie last minute Arkadiusza Piecha.
Pomimo oczekiwań kibiców i mediów, Wojtala nie sprowadził do klubu dobrego bramkarza, kreatywnego rozgrywającego i lewego pomocnika. Zagłębie zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Na oficjalnej stronie klubu z Lubina umieszczono oświadczenie zarządu, w którym czytamy, że "strony doszły do porozumienia, że dotychczasowa formuła współpracy wyczerpała się". Ciekawe, że w czerwcu, kiedy podpisywano z Wojtalą nowy 3-letni kontrakt, żaden z członków zarządu tak nie myślał...
Nie jest też chyba tajemnicą, że Wojtala domagał się zmiany szkoleniowca, na co jednak zarząd Zagłębia nie przystał. Czy oznacza to, że trener Adam Buczek może spać spokojnie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
