Znicz Pruszków - Widzew Łódź 3:2. Drugoligowiec był skuteczniejszy

Szkoleniowiec łodzian Przemysław Cecherz postanowił posłać do walki dwie różne jedenastki.

Goście spokojnie mogli uniknąć pierwszej porażki tego lata w meczu kontrolnym, jednak na przeszkodzie stanęła kiepska skuteczność. Nie wykorzystali bowiem kilku naprawdę klarownych okazji.

Pierwszego gola dla Widzewa zdobył Daniel Mąka, trafiając z karnego podyktowanego za faul na rozpędzonym Michale Millerze (8 min). W poprzednim sparingu z Polonią Warszawa również wykorzystał ,,jedenastkę".

W 33 min pruszkowianie doprowadzili do remisu po tym jak Patryka Wolańskiego zaskoczył strzałem zza ,,szesnastki'' Maciej Machalski (33).

W 41 min drużyna z al. Piłsudskiego ponownie wykorzystała karnego (jeden z obrońców Znicza pechowo odbił piłkę ręką). Tym razem uczynił to Mateusz Michalski, chociaż golkiper był bliski obrony jego uderzenia.

W 69 min po prostopadłym podaniu futbolówka przeleciała między Radosławem Sylwestrzakiem a Kamilem Tlagą, po czym Patryk Kubicki nie dał szans Maciejowi Humerskiemu.

Wreszcie, w 78 min, Patryk Czarnoski strzelał ,,na raty''. Piłka trafiała w Humerskiego i Sylwestrzaka, po czym wpadła do siatki.

W Widzewie zabrakło Przemysława Rodaka, Aleksandra Kwieka oraz Konrada Reszki.

W najbliższą sobotę widzewiacy zmierzą się w Nieborowie ze spadkowiczem z ekstraklasy, Ruchem Chorzów. To spotkanie rozpocznie się o godz. 17.

Znicz Pruszków - Widzew Łódź 3:2 (1:2)
0:1 - Daniel Mąka (8, karny), 1:1 - Maciej Machalski (33), 1:2 - Mateusz Michalski (41, karny), 2:2 - Patryk Kubicki (66), 3:2 - Patryk Czarnoski (78).
Widzew: I połowa: Wolański - Kozłowski, Wojciechowski, Zieleniecki, Rakowski - Michalski, Kazimierowicz, Olczak, Mąka - Miller, Okuniewicz. II połowa: Humerski - Tlaga, Kostkowski, Sylwestrzak, Baran - Broniszewski, Radwański, Ostaszewski, Kamiński, Niedziela - Świderski.