3. liga piłkarska. Znowu działo się w meczu MKS-u Kluczbork

Wypada jednak zacząć od początku, tym bardziej, że działo się wtedy co niemiara. Zaczęło się świetnie dla biało-niebieskich, którzy po 100 sekundach objęli prowadzenie. Wówczas to Norbert Jaszczak odpowiednio sfinalizował indywidualną akcję.

Niestety, nie minęło siedem minut i już rywale mieli na koncie trafienie więcej. Najpierw wyrównał ładnym uderzeniem Rafał Kuliński. Z kolei kilka chwil później gościom sprzyjało szczęście, gdy z dystansu spróbował Kamil Bętkowski, a futbolówka po rykoszecie zmyliła próbującego interweniować Jakuba Szymańskiego.

Później tempo nieco zelżało, ale na półmetku tej odsłony piłka znowu zatrzepotała w siatce. Tym razem za sprawą Kamila Nitkiewicza, który wykorzystał rzut wolny z niejako „swojej” ulubionej pozycji. Przy okazji pięknie wycelował w „okienko”.

Na tym podopieczni Jana Furlepy nie zamierzali poprzestawać i niewiele brakowało a przed przerwą znowu wybuchnęliby z radości. Pojedynek sam na sam z ofiarnie broniącym Andrzejem Wiśniewskim przegrał jednak Bartosz Włodarczyk.

Po zmianie stron nikt nie zamierzał odpuszczać, tym bardziej, że niebawem poprzeczkę obił Adrian Kowalski, a golkipera rywali próbami z dystansu mocno zatrudniał Kamil Nykiel. Co robić miał także Szymański. Szczególnie kwadrans przed końcem, gdy w sobie wiadomy sposób zatrzymał Dawida Jarkę.

Szczęście biało-niebieskim mógł dać tuż przed upływem regulaminowego czasu Denis Luptak, ale klasę znowu pokazał Wiśniewski. Nawet on jednak był bez szans gdy w 90 minucie Kamil Jurasik uderzył głową po centrze z rzutu rożnego!

MKS Kuczbork - Gwarek Tarnowskie Góry 3-2 (2:2)
Bramki: 1-0 Jaszczak - 2., 1-1 Kuliński - 5., 1-2 Bętkowski - 9., 2-2 Nitkiewicz - 23., 3-2 Jurasik 90.
MKS: Szymański - Orłowicz, Gierak, Szukiełowicz, Nitkiewicz - Palat (46. Luptak), Szepeta (60. Nykiel), Mazur, Włodarczyk, Jaszczak (80. Jantos) - Kowalski (70. Jurasik)
Żółte kartki: Mazur, Orłowicz - Będkowski, Dyląg, Pączko, Pipia.