3. liga. Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec przegrali trzeci mecz z rzędu w tym sezonie. Ulegli Klubowi Sportowemu Wiązownica 0:2

KS Wiązownica – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:0 (1:0)
Bramki: Sebastian Rak 20, Dmytro Suła 46.
KSZO 1929: Kot – Jarzynka ż (46. Domagała), Orlik (46. Brągiel), Mazurek I, Mężyk ż – Nawrot, Kołoczek ż, Zdyb (65. Żebrowski), Szynka – Lis (46. Mazurek II), Lipka (65. Zimnicki ż).
Wiązownica: Zając – Kordas, Melinyshyn, Cieśla, Tonia – Janiczak Michalik ż (59. Tabor), Rak, A. Kasia ż, Bacza (66. Omuru), Sula ż (82. Musik).
Sędziował: Seweryn Kozub (Brzesko).
Widzów: 300.

Podopieczni Rafała Wójcika po trzech kolejkach zamykają tabelę trzeciej ligi. Doznali trzech porażek i wciąż czekają na pierwsze punkty w tych rozgrywkach.
Zdjęcia z meczu

Gospodarze objęli prowadzenie w 20 minucie. Na strzał z dystansu zdecydował się Sebastian Rak i piłka wpadła w długi róg bramki strzeżonej przez Michała Kota. Wcześniej dobrą sytuację zmarnował Dymytro Sula, który uderzał z ostrego kąta, ale futbolówka przeszła obok słupka. Po chwili Kornel Kordas, były piłkarz Korony Kielce, nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul Mateusza Jarzynki na Rafale Michaliku.

Piłkarze KSZO też dochodzili do bramkowych sytuacji, ale zawodziła skuteczność. Bliski szczęścia był Franciszek Lipka, ale przegrał bezpośredni pojedynek z Mateuszem Zającem. W 46 minucie gospodarze podwyższyli na 2:0 po strzale Dmyto Suły. Mimo okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie.

– Gratuluję gospodarzom zasłużonego zwycięstwa. Ciężko sformułować odpowiednie zdania gdy przegrywamy trzecie spotkanie z rzędu. Nie pamiętam takiego startu, musimy się zastanowić co dalej, co jest przyczyną takiego początku. Widać, że w meczach o stawkę chyba niektórzy zawodnicy się spalili

– mówił po meczu Rafał Wójcik, trener KSZO 1929 Ostrowiec dla portalu nowiny24.pl.