Przypomnijmy, Motor Lublin i Hutnik Kraków rywalizowały w grupie IV 3. ligi. Przed wybuchem pandemii koronawirusa liderem był Hutnik, który miał tyle samo punktów, co Motor. Rywala wyprzedzał meczem bezpośrednim, który wygrał 1:0.
Gdy stało się jasne, że rozgrywki na niższych szczeblach w tym sezonie nie zostaną dokończone, do gry wkroczył Lubelski ZPN. Przy zielonym stoliku zdecydowano, że awansuje zespół z... Lublina, który miał lepszy bilans bramek. Decyzja ta wywołała mnóstwo kontrowersji w całym środowisku piłkarskim. Działacze z Krakowa nie zamierzali się z nią pogodzić i zapowiedzieli walkę do końca o swoje racje.
W sprawę zaangażował się PZPN, na wniosek prezesa Zbigniewa Bońka. W środę Komisja ds. Nagłych postanowiła, że zarówno Motor, jak i Hutnik w sezonie 2020/2021 zameldują się w 2. lidze.
- Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie IV, III ligi piłkarskiej. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania - skomentował Boniek, cytowany przez stronę PZPN.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?