Wisła Sandomierz - Wisłoka Dębica 0:4 (0:3)
Bramki: Jan Kozłowski 26, Łukasz Siedlik 29, Sebastian Fedan 34 z rzutu karnego, Tomasz Palonek 85.
Wisła: Jurewicz – Klockowski (46. Wiśniewski), Sudy, Serek, Kuśmierczyk - Zawiślak, Chmielowiec (63. Stasiak), Tyl, Antochów (63. Taranek), Stańczyk (72. Pieniążek) - Matuszewski.
Wisłoka: Libera - Król, Cabała, Kozłowski - Zygmunt, Fedan (82. Mazur), Prokop (63. Palonek), Rębisz - Sojda (72. Pawlak), Siedlik (72. Lubera), Kamiński (63. Łanucha).
Kłopoty kadrowe Wisły Sandomierz po zimowym okienku transferowym po raz kolejny dały o sobie mocno znać. W pierwszej tegorocznej kolejce trzeciej ligi sandomierzanie przegrali 0:3 z Chełmianką Chełm, teraz w roli gospodarzy, ulegli Wisłoce Dębica.
Zespół z województwa podkarpackiego "załatwił sprawę" jeszcze w trakcie pierwszej połowy. Już w 26 minucie pojedynku Kozłowski skutecznie egzekwował rzut wolny o było 1:0. Pięć minut potem było 2:0, a tuż przed przerwą dębiczanie wykorzystali rzut karny.
W drugiej połowie podopieczni trenera Dariusza Kantora poszli za ciosem i w końcówce ustalili wynik na 4:0. Co ciekawe, dla nich był to kolejny z rzędu mecz, w którym strzelili rywalowi cztery gole. W poprzedniej kolejce ograli Siarkę Tarnobrzeg 4:1.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?