35-letni Krzysztof Kaczmarczyk po debiucie w Ekstraklasie: Warto było czekać i solidnie pracować

Bartłomiej Stachnik
Piast - Termalica
Piast - Termalica Arkadiusz Ławrywianiec / Polska Press
Krzysztof Kaczmarczyk, w wieku 35 lat, został jednym z najstarszych debiutantów w Ekstraklasie. Swojego premierowego spotkania nie będzie jednak wspominał zbyt dobrze. Jego drużyna, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, przegrała na inaugurację sezonu z Piastem Gliwice.

– Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. Nie udało się. Po cichu liczyłem na występ. W sparingach dobrze wyglądałem. To zawsze rodzi określone nadzieje. Na wiadomość o tym, że zagram zareagowałem spokojnie. Nie czułem zdenerwowania. Jestem na tyle doświadczonym piłkarzem, że radzę sobie z tym. Mogę tylko żałować, że premierowego spotkania w ekstraklasie doczekałem się tak późno. Tak jednak potoczyły się moje losy. Grając w drugiej czy pierwszej lidze nie myślałem o najwyższej klasie rozgrywkowej. Wychodziłem na treningi, mecze i robiłem swoje. Warto było czekać i solidnie pracować. Jak znajdę wolną chwilę to może poszukam klasyfikacji najstarszych debiutantów w ekstraklasie. Ciekawe na jakiej pozycji w niej się znajdę - powiedział Krzysztof Kaczmarczyk o swoim i Termaliki debiucie.

– Pierwsze minuty nie były takie jak sobie zakładaliśmy. Potem lepiej się prezentowaliśmy. Szkoda, że gola straciliśmy po stałym fragmencie gry. W kolejnych meczach przy nich musimy zachować należytą koncentrację. Pracować musimy cały czas, żeby zacząć zdobywać punkty - dodawał na temat samego meczu.

Źródło: Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Więcej o TERMALICE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24