– Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. Nie udało się. Po cichu liczyłem na występ. W sparingach dobrze wyglądałem. To zawsze rodzi określone nadzieje. Na wiadomość o tym, że zagram zareagowałem spokojnie. Nie czułem zdenerwowania. Jestem na tyle doświadczonym piłkarzem, że radzę sobie z tym. Mogę tylko żałować, że premierowego spotkania w ekstraklasie doczekałem się tak późno. Tak jednak potoczyły się moje losy. Grając w drugiej czy pierwszej lidze nie myślałem o najwyższej klasie rozgrywkowej. Wychodziłem na treningi, mecze i robiłem swoje. Warto było czekać i solidnie pracować. Jak znajdę wolną chwilę to może poszukam klasyfikacji najstarszych debiutantów w ekstraklasie. Ciekawe na jakiej pozycji w niej się znajdę - powiedział Krzysztof Kaczmarczyk o swoim i Termaliki debiucie.
– Pierwsze minuty nie były takie jak sobie zakładaliśmy. Potem lepiej się prezentowaliśmy. Szkoda, że gola straciliśmy po stałym fragmencie gry. W kolejnych meczach przy nich musimy zachować należytą koncentrację. Pracować musimy cały czas, żeby zacząć zdobywać punkty - dodawał na temat samego meczu.
Źródło: Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Więcej o TERMALICE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?