Arbiter wskazał na jedenasty metr, po tym gdy Damian Wolański przytrzymywany był w polu karnym Sokoła przez Wojtaka. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy.
Po zmianie stron Sokół naciskał, ale nie zdołał zdobyć wyrównującej bramki. - W drugiej połowie praktycznie nie schodziliśmy z połowy Legionu, szkoda że nic nie wpadło. Bronili się bardzo skutecznie, a my graliśmy zbyt nerwowo - mówił po meczu Stanisław Smender, kierownik Sokoła.
- Cieszymy się z trzech punktów zdobytych na wyjeździe, jednak druga połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Nie jesteśmy z niej zadowoleni, przeciwnik mocno nas naciskał – mówił tuż po spotkaniu Marcin Kudłacz, prezes i trener Legionu.
Sokół Nisko – Legion Pilzno 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Wolański 44-karny.
Sokół: Drzymała 5 - Stępień 4, Maciorowski 4, Wojtak żżcz[79] 0, Duda 4 (80 Sudoł), Miśko 4, Lewiński 4, Tyczyński ż 4, Juda 4, Dziewit 4 (65 Zaskalski 4), Miazga ż 4. Trener Rafał Leśniowski.
Legion: Mazur 7 – Cichowski 7, Kwaśniczko 7, Tomasiewicz 6, Florian 7, Bytnar 6, Ziaja 6, Ślęzak 6, Kędzior 6, Szydło 5 (79 Siemek), Wolański 8. Trener Marcin Kudłacz.
Sędziował Szydełko (Rzeszów) 6. Widzów 100.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?