Od początku spotkania to miejscowi mieli optyczną przewagę i to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą Dawida Pałysa-Rydzika w 13 minucie, który spokojnym strzałem umieścił piłkę w bramce Krystiana Manieckiego. Gospodarze próbowali szybko strzelić drugą bramkę, spychając przyjezdnych do mocnej defensywy. Gdy wydawało się, że kwestią czasu jest bramka dla Sokoła, ku zaskoczeniu kibiców z Kolbuszowej bramkę wyrównującą zdobył Jakub Szewczyk, który wszedł w idealne w tempo po zagraniu z prawej strony od Adriana Czyża. Goście, tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie za sprawą Adriana Ślezaka, który trafił z rzutu wolnego z 17 metrów. W drugiej części spotkania Sokołowi udało się opanować emocje i to on próbował narzucić swój ofensywny styl grania i doprowadzić do wyrównania, lecz dobrze broniący się goście nie dali się pokonać drugi raz w tym spotkaniu, zdobywając trzy punkty na ciężkim terenie. Po spotkaniu czerwoną kartkę obejrzał trener miejscowych.
Sokół Kolbuszowa Dolna – Legion Pilzno 1-2 (1-2)
Bramki: Pałys-Rydzik 13 - Szewczyk 28, Ślęzak 43
Sokół: Piechota – Skowron, Nowak żk, Abb żk, M.Mazurek, Kołacz, Szymański żk, Pałys-Rydzik, Bożek (70 Skupiński), Tetlak (70 Szczurek), Stec (65 Kmiotek). Trener Waldemar Mazurek.
Legion: Maniecki – Remunt, Buras zk (Tomasiewicz 80), Pęcak, Slęzak, Monzo (80 Chmura), Czyż, Szewczyk (82 Nalepka), Mazur, Czyjt (70 Sztuka), Barycza. Trener Łukasz Bartkowski.
Sędziował Kielar (Rzeszów) Widzów 300.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?