Kolbuszowski zespół pomysł na ten mecz miał zbliżony do tego, który dał mu powodzenie trzy dni wcześniej z Izolatorem Boguchwała. Podopieczni Sebastiana Ryguły oddali pole gościom, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale gole strzelał tylko Sokół i wygrał 3:0. Teraz do czasu ta taktyka zdawała egzamin. Po rzucie rożnym skuteczną „główką” popisał się Patryk Szczurek i miejscowi wyszli na prowadzenie. Stal miała jednak kim straszyć i kilka minut później Kacpra Piechotę pokonał Kamil Mach, który słusznie zdecydował się na uderzenie z dystansu. Gospodarze mogli mówić o szczęściu, gdy piłka odbiła się od słupka po strzale Patryka Roga.
Na początku drugiej połowy Sokół kilka razy zagroził bramce Stali, ale to goście mieli inicjatywę i częściej niepokoili Piechotę. Refleks bramkarza gospodarzy sprawdzał m.in. Róg, Konrad Buć i Patryk Wójcik. Ten ostatni w ostatniej akcji meczu uderzył piłkę przed polem karnym i ta wpadła pod nogi Michała Daniela. Sprowadzony zimą z Izolatora pomocnik sprytnie skierował futbolówkę do siatki Sokoła. Tuż po tym sędzia zakończył mecz.
– Spodziewaliśmy się tego, że ten mecz będzie tak wygląda. Sokół szukał swoich szans w kontrach i twardo staje w defensywie. Ciężko się gra z tak ustawionym rywalem – zaznacza Krzysztof Korab, trener SPEC Stali.
– Możemy mieć pretensje do siebie, bo graliśmy za wolno i długo czekaliśmy na zdobycie tego zwycięskiego gola. Wygrana po trafieniu w ostatniej akcji meczu cieszy podwójnie – podkreśla Korab.
– Na początku rundy mamy dużo meczów z najmocniejszymi ekipami rozgrywek. Przy obecnym składzie, jakim dysponujemy, optymalnym sposobem jest gra z kontry – przyznaje Sebastian Ryguła, trener Sokoła.
Sokół Kolbuszowa Dolna – SPEC Stal Łańcut 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Szczurek 13, 1:1 Mach 29, 1:2 Daniel 90+5.
Sokół: Piechota – Skowron, Kumorek ż, Drelich ż, M. Mazurek (67 Lewandowski) – Kołacz, Misiak ż, Cyganowski, Mokrzycki (67 Dominiak) – Szymański, Szczurek (85 Patla). Trener Sebastian Ryguła.
Stal: Szpindor – Paczocha (74 Kopczak), Makowski, Kocój ż, Mach (71 Kołodziej) – Więcek, Wójcik, Buć, Daniel, Majda – Róg ż (84 Płocica ż). Trener Krzysztof Korab.
Sędziował Kijowski (Krosno). Widzów 150.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?