Pierwsza połowa stała pod znakiem walki o każdy metr murawy, choć okazji bramkowych też nie brakowało. Wynik mogli otworzyć gospodarze, ale Patryk Strawa obronił strzał Kamila Adamiaka. Potem okazję mieli goście, jednak w idealnej sytuacji Kamil Aab zbyt daleko wypuścił sobie piłkę. Po drugiej stronie boiska w podobny sposób szansę zmarnował Mateusz Kuzio.
Druga część spotkania przyniosła znacznie więcej emocji. Lekką przewagę w środku pola uzyskali piłkarze Piasta, dla których zaporą nie do przejścia okazał się bramkarz Piotr Krzanowski. Po rzucie wolnym Damiana Demskiego popisał się kapitalna interwencją, wybijając piłkę niemal z okienka, a w końcówce instynktownie obronił główkę Waldemara Jarocha.
Stalowcy szukali szans w kontrach, co okazało się dobrą taktyką. Po solowej akcji wynik otworzył niezawodny Bartosz Sieradzki, a w ostatniej minucie jego wyczyn skopiował Szymon Słysz. W doliczonym czasie ten pierwszy miał jeszcze szansę na kolejnego gola.
Piast może się utrzymać w 4 lidze tylko wtedy, gdy w 3 lidze pozostanie JKS Jarosław, a to wydaje się być mission imposible.
EKOBALL GEO-EKO STAL SANOK – PIAST TUCZEMPY 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Sieradzki 72, 2:0 S. Słysz 90.
Ekoball Stal: Krzanowski żk 7 – Wójcik 6, Śmietana żk 6, Florek 6, Ząbkiewicz 6 – Adamiak 6, Tabisz żk 7 (90. Hydzik), Jaklik 7, Sieradzki 7, Pielech 5 (58. S. żk Słysz) – Kuzio 4 (62. Femin). Trener Robert Ząbkiewicz.
Piast: P. Strawa 5 – Jurkowski 6, Bawoł 6 (90. Walicki), Demski 6, Jaroch 6 – Czub 6, Aab 6, Sroka 6, Pasaj 6 (90. Łukasiewicz), Jurkowski 6 – Noga 6. Trener Marek Strawa.
Sędziował: M. Mastaj 5 (Dębica). Widzów: 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?