5 lat temu GKS Jastrzębie po niespełna 10 latach wrócił na zaplecze Ekstraklasy. Początki nie były łatwe. Zobaczcie archiwalne zdjęcia!

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
W meczu z Puszczą Niepołomice - drugim domowym spotkaniu jastrzębian w sezonie 2018/19 - GKS uległ niepołomiczanom 0:2.
W meczu z Puszczą Niepołomice - drugim domowym spotkaniu jastrzębian w sezonie 2018/19 - GKS uległ niepołomiczanom 0:2. Tomasz Biela
Dziewięć sezonów zajął GKS-owi Jastrzębie powrót na zaplecze Ekstraklasy, po tym, jak opuścił szeregi I ligi w sezonie 2008/09. Jastrzębianie wrócili do niej w rozgrywkach sezonu 2018/19. I choć początki nie były dla piłkarzy z Jastrzębia najłatwiejsze, to ostatecznie zespół trenera Jarosława Skrobacza uplasował się na 5. lokacie.

5 lat temu GKS Jastrzębie wrócił na zaplecze Ekstraklasy. Początki nie były łatwe...

To była chwila na którą wszyscy związani z piłką nożną w Jastrzębiu czekali długo. Po różnego rodzaju perturbacjach i występach w niższych klasach rozgrywkowych, poniżej szczebla centralnego - w pewnym momencie nawet w Lidze Okręgowej! - GKS Jastrzębie wrócił do poważnego krajowego futbolu.

W lipcu 2018 roku, GKS rozegrał pierwsze po dziewięciu sezonach przerwy spotkanie na zapleczu Ekstraklasy, po tym, jak kilka miesięcy wcześniej zapewnił sobie awans do Fortuna 1. Ligi, zwyciężając w rozgrywkach na trzecim poziomie.

I o ile w II lidze GKS był prawdziwą rewelacją, nawet pomimo statusu beniaminka, wygrywając mecz za meczem, o tyle w wyższej lidze, początki nie były dla zespołu trenera Jarosława Skrobacza już takie łatwe.

Najpierw porażka z Wigrami, potem przegrana z Puszczą

Na inaugurację jastrzębianie ulegli przed własną publicznością Wigrom Suwałki 1:2. W kolejnym meczu było już nieco lepiej. W Częstochowie, z Rakowem - czyli późniejszym zwycięzcą ligi - GKS podzielił się punktami po remisie 2:2. Powrót na własny stadion na mecz 3. kolejki znowu nie poszedł jednak po myśli zawodników z Jastrzębia.

Ekipa trenera Skrobacza mierzyła się wówczas z Puszczą Niepołomice - archiwalne zdjęcia właśnie z tego spotkania prezentujemy w galerii - i przegrała 0:2.

Pierwsze mecze były złymi miłego początkami. Dla jastrzębian sezon 2018/19 był najlepszy od lat

Pierwsze punkty przed własną publicznością GKS wywalczył tydzień później, remisując bezbramkowo z Chojniczanką Chojnice. W 8. kolejce jastrzębianie odnieśli natomiast pierwsze domowe zwycięstwo, ogrywając Bruk-Bet Termalicę Nieciecza (4:2).

Gdy zespół trenera Skrobacza już się "rozruszał" grał naprawdę dobrze. Uważano go wręcz za czarnego konia rozgrywek. Ostatecznie GKS debiutancki po wielu latach sezon na zapleczu Ekstraklasy zakończył na 5. miejscu w tabeli z dorobkiem 48 punktów.

I gdyby wtedy rozgrywki Fortuna 1. Ligi toczyły się według obecnie obowiązujących reguł - drużyny z miejsc 3-6 rywalizują w barażach - drużyna z Jastrzębia miałaby szansę nawet na awans tylnymi drzwiami do najwyższej ligi.

Nie przeocz

Zobacz także

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24