Aleksandar Vuković (trener Piasta): - Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas. Mieliśmy przewagę i kontrolę. Widać było, że chcemy i jesteśmy w stanie ten mecz wygrać. Przez 45 minut graliśmy koncert piłki nożnej. Ale przy dwóch rzutach rożnych ŁKS zdarzyły się rzeczy, które czasami się w piłce nożnej po prostu dzieją. Zacznę od nieodpowiedzialnego zachowanie naszego zawodnika (Alexandrosa Katranisa – przyp red.).
- Nie rozumiem jednak dlaczego wcześniej nie odgwizdano dwóch fauli na naszych piłkarzach. To mogą rozumieć tylko ci, którzy siedzieli w pokoju VAR, ale ja nie, bo Tomasiewicz był falowany, a następnie Katranis. Zrobiono wiele, żeby była dramaturgia w tym spotkaniu. Dla nas to jest mecz przegrany, bo wygrywaliśmy 3:0 i nie da się mieć większej kontroli nad meczem niż my w sobotę ją mieliśmy. Graliśmy tak, że ŁKS nie mógł podejść pod nasze pole karne, a my stwarzaliśmy okazje i strzelaliśmy gole, dlatego nie możemy być zadowoleni tylko z jednego punktu".