Sparta w rundzie wiosennej gra bardzo w kratkę. Dobre mecze przeplata gorszymi i często zdarza jej się gubić punkty. Na własnym boisku zdarzało jej się jednak już wygrywać strzelając przeciwnikowi wiele goli. Wcześniej pokonał u siebie Astrę Piekoszów 4:1.
- To był nasz zdecydowanie najlepszy mecz w tej rundzie. Często gramy w kratkę, ale ten mecz wyszedł nam tak, jak sparingi podczas przerwy zimowej. Wtedy też potrafiliśmy zagrać bardzo dobrze i zanotować przy okazji wysokie zwycięstwo - powiedział nam Andrzej Sender, trener Sparty Kazimierzy Wielkiej.
Zespół ten po 24 dotychczas rozegranych spotkaniach zajmuje siódme miejsce w tabeli. Od swojego ostatniego przeciwnika ma tylko cztery punkty więcej, więc tak wysoki rezultat jest jeszcze bardziej zaskakujący.
- Ze Spartą szybko strzeliliśmy dwa gole i dzięki temu ustawiliśmy sobie to spotkanie. Mogliśmy kontrolować dalszy przebieg gry. W poprzednich meczach, które przegrywaliśmy, sami traciliśmy szybko bramki i potem traciliśmy koncentrację. Nie potrafiliśmy się odbudować i przegrywaliśmy spotkania. W tym meczu było odwrotnie, wszystko ułożyło się na naszą korzyść - dodał Andrzej Sender.
Teraz Sparta zagra z trudniejszym przeciwnikiem. Będzie nim Past Stopnica.
Piąta drużyna w tabeli dotychczas zgromadziła o osiem punktów więcej od podopiecznych trenera Sendera i wciąż po cichu liczy na włączenie się do walki o awans do czwartej ligi. Jej strata do trzeciego miejsca (dającego awans), które zajmuje GKS Rudki wynosi tylko pięć punktów, a do końca sezonu pozostało jeszcze sześć spotkań. Piast zrobi więc zapewne wszystko, by wygrać najbliższe spotkanie.
Piast w ostatnich meczach również ma bardzo nierówną formę. W ciągu trzech ostatnich meczów notował wyniki bardzo od siebie różne.
Przegrywał 1:3 ze Świtem Ćmielów, ogrywał 5:2 Bucovię Bukowa, a następnie sam stracił pięć goli i przegrał 0:5 z Orliczem Suchedniów.
Wcześniej przegrywał także aż 0:5 z Moravią Morawica, a potrafił ogrywać 4:3 Spartę Dwikozy oraz 2:0 Piaskowiankę Piaski. Oba zespoły grające bardzo nierówno w 2019 roku czeka więc trudne spotkanie.
W całej rundzie rewanżowej Piast zdobył tylko o dwa punkty więcej od drużyny z Kazimierzy Wielkiej.
Dobrą wiadomością dla kibiców z Kazimierzy Wielkiej jest fakt, iż do tego spotkania Sparta podejdzie w najsilniejszym zestawieniu, co powinno nieco ułatwić jej zadanie.
- Kamil Kłoda wraca do naszego zespołu po czerwonej kartce, a do tego nie dotykają nas żadne urazy - dodał trener.
Wysoka przewaga nad strefą spadkową daje Sparcie spory komfort przed ostatnimi kolejkami w tym sezonie. Trener jednak jest ostrożny w kwestii wprowadzania młodych zawodników do pierwszego składu drużyny.
- Na mecze ligowe planuję, aby nasze wyjściowe jedenastki były najsilniejsze. Później, oczywiście w ramach możliwości, w trakcie trwania kolejnych minut meczów będziemy się starali wprowadzać młodych piłkarzy. Tak zrobiłem także w ostatnim spotkaniu, kiedy zrobiłem pięć zmian i wprowadziłem kilku młodych piłkarzy - dodał na koniec trener Sparty Andrzej Sender.
Kiedy Sparta pierwszy raz mierzyła się w tym sezonie z Piastem Stopnica, to pokonała go przed własną publicznością 4:1. Gole dla niej strzelali Adrian Morsztyn w 36. minucie, Kamil Jeleń w 45. i 65. oraz Piotr Mocherek w 58. minucie spotkania.
Rewanż odbędzie się w tę niedzielę na boisku w Stopnicy. Początek o godzinie 17.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?