Anglia - Mołdawia LIVE! Osłabieni Synowie Albionu walczą o mundial

Kamil Stolpa
W angielskiej kadrze wszyscy myślami są już przy wtorkowym wyjazdowym meczu z Ukrainą, jednak wcześniej Synowie Albionu muszą dopełnić formalności i pokonać na Wembley reprezentację Mołdawii. O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, bo reprezentacja Anglii jest zdziesiątkowana kontuzjami.

Sytuacja w grupie H jest skomplikowana, wciąż szansę na awans mają cztery zespoły. Tabeli, z 14 punktami, przewodzi reprezentacja Czarnogóry, którą w najbliższym meczu czeka jednak trudny wyjazd do Polski. Na awans na pierwsze miejsce po dzisiejszych spotkaniach liczy trener Roy Hodgson, który zdaje sobie sprawę, że by myśleć o kluczowym meczu wyjazdowym z Ukrainą, trzeba najpierw pokonać reprezentację Mołdawii.

- Nie możemy zlekceważyć Mołdawian, którzy ostatnio pokazali, że potrafią urwać punkty silniejszym zespołom. Nie rozumiem dyskusji o naszych szansach na zdobycie tytułu Mistrza Świata, przecież najpierw musimy się tam zakwalifikować. Przed nami jest bardzo ważny mecz z Ukrainą, ale jeszcze raz powtarzam, że najpierw musimy skupić się na Mołdawii - powiedział na konferencji prasowej Hodgson.

Szansą dla Mołdawian wydają się być wielkie osłabienia kadrowe rywali. Anglicy problemy mają właściwie w każdej formacji. Krytykowany na Wyspach jest podstawowy bramkarz Joe Hart, który zarówno w klubie, jak i w reprezentacji, w ostatnich miesiącach popełnia sporo prostych błędów. Większym problemem jest jednak to, że nie ma on w reprezentacji wartościowego konkurenta i mimo słabszej dyspozycji może być pewnym miejsca w składzie. Obrona? Również kłopoty; kontuzje wykluczyły Phila Jones’a i Glena Johnsona, którzy gdyby byli zdrowi, zapewne wybiegliby dzisiaj w podstawowej jedenastce. W meczu z Mołdawią nie zagra również obrońca Cardiff, Steven Caulker, który ma jednak szansę wystąpić w spotkaniu z Ukrainą. Johnsona i Jones'a zastąpią odpowiednio Kyle Walker i Phil Jagielka.

Najmniej kłopotów Anglicy mają w pomocy, choć według doniesień angielskich mediów w meczu z Mołdawią najprawdopodobniej nie zagra Frank Lampard, który ma być oszczędzany na wtorkowy mecz w Kijowie. Zastąpić go ma Jack Wilshere, który drugi raz z rzędu wybiegnie w podstawowym składzie Synów Albionu. Pomocnik Arsenalu wraca do reprezentacji po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.

Kontuzje największe żniwa zebrały w ataku, bowiem w meczu z Mołdawią nie zagrają na pewno Wayne Rooney i Daniel Sturridge, a występ Jermaine’a Defoe stoi pod znakiem zapytania. Ten pierwszy spotkał się z zarzutami symulowania kontuzji i braku chęci gry w reprezentacji, jednak Rooney szybko uciszył spekulacje wrzucając na Facebooka zdjęcia na których dokładnie widać ogromne rozcięcie na jego głowie. W takich okolicznościach pewniakiem do gry w podstawowej jedenastce wydaję się być Richie Lambert, dla którego będzie to dopiero drugi mecz w reprezentacji. Miejsce u jego boku zajmie najprawdopodobniej napastnik Manchesteru United, Danny Welbeck.

Reprezentacja Mołdawii jest niepokonana w trzech ostatnich meczach. Po remisie z Polską, Mołdawianie pokonali Kirgistan i zremisowali z Andorą. Trener Ion Caras będzie mógł skorzystać z wszystkich kluczowych zawodników. Lokalne media przewidują niespodziankę w składzie; w miejsce gwiazdy reprezentacji Anatolija Dorosa ma zagrać napastnik F.C Tirsapol, Alexandru Grosu. Caras na konferencji przedmeczowej zapowiedział już, że jego zespół wybiegnie w formacji 4-5-1 i – co nie jest niespodzianką – skupi się na defensywie i wyprowadzaniu groźnych kontr.

Prawdopodobne składy:

Anglia: Hart - Walker, Jagielka, Cahill, Cole - Carrick, Gerrard, Wilshere, - Walcott, Lambert, Welbeck

Mołdawia: Pascenco – Racu, Epureanu, Armas, Bulgaru - Suvorov, Ionita, Sidorenko, Gatcan, Dedov – Grosu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24