Antyjedenastka 18. kolejki Ekstraklasa.net! (SONDA)

Konrad Kryczka
Przedostatnią w tym roku antyjedenastkę sponsoruje Górnik Zabrze, który w ubiegły piątek dał się sprać na własnym stadionie Legii Warszawa. Do tego do naszego zestawienia pchali się zawodnicy Podbeskidzia czy Piasta, ale wiadomo, że dla wszystkich miejsca nie znaleźliśmy. Sprawdźcie zatem, kto dokładnie znalazł się w naszej antyjedenastce.

Zachara (Górnik Z.)
Guerrier (Wisła), Iwan (Górnik Z.), Lenartowski (Podbeskidzie), Martinez (Piast), Tuszyński (Jagiellonia)
Magiera (Górnik Z.), Bougaidis (Lechia), Danch (Górnik Z.), Górkiewicz (Podbeskidzie)
Cifuentes (Piast)

Alberto Cifuentes (Piast Gliwice) – jakiś czas temu mogliśmy się domyślać, że limitu błędów na ten sezon jeszcze nie wykorzystał. Przeciwko Lechii zawalił na całej linii. W kolejności: schrzanił piąstkowanie, dał się zaskoczyć/zasłonić przy rzucie wolnym, a na koniec nie wybronił strzału, który był do wyjęcia.

Tomasz Górkiewicz (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
– nie można się dziwić piłkarzom Ruchu, że z wielką chęcią atakowali jego stroną. „Niebiescy” mieli bowiem na swoim lewym skrzydle mnóstwo swobody i stamtąd było najłatwiej zagrozić bramce strzeżonej przez Peskovicia. To właśnie strefą boiska pilnowaną przez Górkiewicza poszły obie akcje bramkowe chorzowian.

Adam Danch (Górnik Zabrze)
– tak doświadczonemu zawodnikowi po prostu nie przystoi grać tak, jak w miniony piątek. Zawodnik Górnika miał olbrzymie problemy z ustawieniem się na boisku, przypilnowaniem rywala, a także odpowiednim zachowaniu przy dłuższych piłkarz zagrywanych przez legionistów czy też rozgrywanych przez nich stałych fragmentach.

Mavroudis Bougaidis (Lechia Gdańsk)
– od początku jego pobytu w Gdańsku nie potrafi nas przekonać, że może być klasowym obrońcą. Popełnia sporo błędów i w sumie niczym się nie wyróżnia na tle ligowych średniaków grających w defensywie. Przeciwko Piastowi podjął z kolei ryzyko – nie udało się, Grek zarobił czerwoną kartkę, a jego zespół pół meczu grał w osłabieniu.

Mariusz Magiera (Górnik Zabrze) – pokaz tego, jak nie powinien wyglądać mecz w wykonaniu bocznego obrońcy. Ewidentnie pozwalał rywalom na zbyt dużo, co tylko powodowało nerwowość pod bramką Steinborsa. Tego, w jaki sposób w polu karnym zabawił się z nim Radović, nie będziemy nawet jakoś specjalnie komentowali.

Patryk Tuszyński (Jagiellonia Białystok) – mecz w jego wykonaniu z serii tych do jak najszybszego zapomnienia. Wiemy, że murawa nie była w najlepszym stanie, ale warunki były takie same dla wszystkich, a on sam na boisku nie pokazał zbyt wiele. Aż dziwne, że nie został zdjęty o wiele szybciej.

Carles Martinez (Piast Gliwice)
– kibice z Gliwic mogą mieć jedynie nadzieję, że Hiszpan więcej na lewej obronie nie zagra. Ryzykowne podania, proste straty i problemy z orientacją w tej strefie boiska to główne zarzuty, jakie można kierować pod adresem tego jegomościa. Strach pomyśleć, co działoby się pod bramką Piasta, gdyby po trzecim golu dla Lechii Martinez nie został zdjęty.

Artur Lenartowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
– to bodaj drugi jego mecz w tym sezonie (a wystąpił łącznie w siedmiu), w którym istnieją spore zastrzeżenia do jego gry. Lenartowski nie radził sobie bowiem zupełnie w środkowej strefie boiska, przegrywając tam mnóstwo pojedynków.

Bartosz Iwan (Górnik Zabrze) –
istniała nadzieja, że dzięki swoim umiejętnościom, jakiemuś przebłyskowi pomoże Górnikowi sprawić niespodziankę w spotkaniu z Legią. Tymczasem zagrał fatalnie. Nie był w stanie napędzić ofensywy, a do jego gry obronnej można mieć sporo zastrzeżeń – zwłaszcza do powrotów za rywalami.

Wilde-Donald Guerrier (Wisła Kraków) –
jeszcze trochę i Franciszek Smuda rzeczywiście trafi przez niego do Kobierzyna. Na razie się to jeszcze nie stało, aczkolwiek ostatnio Franz powiedział o Guerrierze oraz Sarkim, że to nieobliczalni ludzie. Napisalibyśmy, że to prawdziwe jedynie w pewnym stopniu – można bowiem przypuszczać, że Guerrier coś odwali, choć może faktycznie trudno się spodziewać, że zdecyduje się na tak idiotyczne zagranie, jak faul na Trałce.

Mateusz Zachara (Górnik Zabrze) –
mamy problem z ogarnięciem tego człowieka. Albo gra dobrze, strzela bramki i jest ważnym zawodnikiem Górnika, albo zalicza występ, którego nawet nie chce się komentować. Tak było w spotkaniu z Legią, kiedy nie dawał drużynie praktycznie niczego, choć można go usprawiedliwić tym, że koledzy z drużyny zbytnio mu nie pomagali.

Ławka: Vytautas Cerniauskas (Korona), Frank Adu Kwame (Podbeskidzie), Ołeksandr Szeweluchin (Górnik Z.), Hebert (Piast), Sylwester Patejuk (Podbeskidzie), Miroslav Bożok (Górnik Ł.), Pavel Komolov (GKS), Radosław Sobolewski (Górnik Z.), Przemysław Frankowski (Jagiellonia), Nabil Aankour (Korona), Rafał Kurzawa (Górnik Z.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24