1 z 12
Następne
Antyjedenastka Ekstraklasy sezonu 2014/15 (GALERIA)
Richard Zajac (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Wydaje się, że Słowak przegapił ten moment – gdyby było inaczej, w poprzednim sezonie nie oglądalibyśmy go na boiskach Ekstraklasy. Zajac popełnił masę koszmarnych błędów, a największym babolem było „nabicie” Macieja Makuszewskiego z Lechii.