AP Orlen Gdańsk - Śląsk Wrocław 1:2. Piłkarki Śląska Wrocław górą w Gdańsku, Wojskowe zagrają w finale Orlen Pucharu Polski

Kobieca drużyna Śląska Wrocław ma ogromne szanse, by sezon 2023/24 zakończyć z trofeum. Wrocławianki w środę mierzyły się z AP Orlen Gdańsk na wyjeździe w półfinale Orlen Pucharu Polski.

Na papierze faworytkami były gdańszczanki, które w po 17. kolejkach Orlen Ekstraligi kobiet plasują się na 3. miejscu w tabeli. Piłkarki Śląska są 6. i to swoich środowych rywalek tracą pięć punktów. Wyświechtany piłkarski slogan mówi, że puchary rządzą się swoimi prawami i tak było w tym przypadku.

Już do przerwy wrocławianki prowadziły 1:0, po bramce Natalii Sitarz z 22 min. Kiedy w 77 min na 2:0 podwyższyła Marcelina Buś, stało się jasne, że awans do wielkiego finału jest na wyciągnięcie ręki. Już w 90 min rywalki zdołały zmniejszyć straty za sprawą trafienia Olgi Massombo, ale gol Kanadyjki był już tylko honorowym trafieniem.

Śląsk Wrocław zagra w finale, w którym zmierzy się z GKS-em Katowice. Zespół z Górnego Śląska wyeliminował w półfinale UKS SMS Łódź (1:0). Finał rozegrany zostanie 19 maja w Lublinie. Wrocławianki nie będą faworytkami, GKS Katowice to na dziś najmocniejszy zespół Ekstraligi kobiet, zmierzający po mistrzostwo Polski, ale podopieczne Piotra Jagieły już pokazały, że są w stanie sprawić niespodziankę.

AP Orlen Gdańsk – Śląsk Wrocław 1:2 (0:1)
Bramki: Massombo 90 - Sitarz 23, Buś 76
AP: Michlewicz – Łapińska, Sirant, Sanford, Dymińska, Skrzypczyk (46. Tarnawska), Szewczuk, Formela, Mazur, Kołodziejek (87. Łebska), Frazier (64. Massombo).
Śląsk: Bocian – Szkwarek, Dudziak, Węcławek, Wróblewska, Żurek, Półrolniczak, Sitarz, Flis (Lewicka), Marcelina Buś (87. Krysman), Adamek (68. Martyna Buś).