Arkadiusz Głowacki: Jeden krok więcej i może bym go dopadł

(bk) AIP
Korona Kielce - Wisła Kraków
Korona Kielce - Wisła Kraków Echo Dnia
Tak jak po poprzednich meczach Wisły Kraków, również po spotkaniu w Kielcach kapitan „Białej Gwiazdy” Arkadiusz Głowacki nie mógł być do końca zadowolony. Krakowianie tylko zremisowali mecz, który dobrze się dla nich ułożył od samego początku.

– Pierwsza połowa to była nasza przewaga i chyba mądra i dobra gra z naszej strony – mówi Arkadiusz Głowacki. – Dużo było momentów, kiedy utrzymywaliśmy się przy piłce i była pełna kontrola. W drugiej połowie, kiedy Korona musiała zrobić coś więcej, za bardzo cofnęliśmy się i nie było ataku na piłkę. Praktycznie pomoc była sklejona z obroną, było mnóstwo wrzutek, mnóstwo zamieszania. I skończyło się to dla nas źle.

Dopiero w ostatnich piętnastu minutach, kiedy wynik dla Korony był już odmienny i też przeszła do gry defensywnej, stworzyło nam to okazję, żeby kilka akcji przeprowadzić w ataku pozycyjnym. I one też mogły zakończyć się bramką. Wisła straciła gola m.in. w wyniku błędu Richarda Guzmicsa, który źle obliczył lot piłki, nie wybił jej, przez co zrobiło się miejsce w polu karnym, a co gospodarze świetnie wykorzystali. Głowacki próbował jeszcze ratować sytuację, ale nie zdołał dogonić Airama Cabrery.

– Zabrało mi trochę, jeden krok więcej i może bym go dopadł. Nie udało się niestety – stwierdził „Głowa”.

Krakowianie, dzięki remisowi w Kielcach opuścili przynajmniej strefę spadkową, ale dla Głowackiego nie było to specjalne pocieszenie. – Raczej będzie w głowie, że to jedenasty mecz bez wygranej – stwierdził piłkarz Wisły.

– Rzeczywiście, nie przystoi nam taka seria. Pewnie, że złożyło się wiele rzeczy, wiele trudnym momentów na te jedenaście meczów bez zwycięstwa. Nie mamy zamiaru jednak się poddawać. Mimo wszystko w każdym meczu będziemy dążyć do zwycięstwa. W naszych głowach pod tym względem nic się nie zmieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24