Przystawka przed Gran Derbi
Kibice, którzy w sobotnie popołudnie spędzają przed telewizorem nie będą mieli czego żałować. Na przystawkę otrzymają porządną dawkę emocji, którą z pewnością zagwarantują im piłkarze Atletico Madryt oraz Betisu Sewilla.
Gospodarze z Vicente Calderon marzą o tym, żeby włączyć się do walki o mistrzostwo, które wydaje się być już poza ich zasięgiem. W zgoła odmiennej sytuacji są goście z Sewilli, którzy mimo sześciu oczek przewagi nad strefą spadkową nie mogą czuć się pewni utrzymania. W ostatnich kolejkach drużyny z dołu tabeli są szczególnie groźne, gdyż mają nóż na gardle, a każdy punkt dla nich jest cenniejszy niż złoto. Po tym spotkaniu kibice, którzy chcą pozostać w meczowym ciągu mogą przenieść się do Las Palmas gdzie zawita Valencia. Fanów nie tylko hiszpańskiej piłki tuż przed Gran Derbi czeka również hitowy pojedynek w Premier Leauge, czyli starcie Liverpool – Tottenham.
Nie wszystko stracone
Dziewięć oczek straty na finiszu La Liga dla wielu wydaje się dystansem nie do odrobienia. Nie dla graczy Diego Siemone, którzy udowadniają, że trzeba walczyć do końca w każdym spotkaniu nawet z drużynami teoretycznie słabszymi. W lidze Atleti nie raz zdarzało się wydzierać zwycięstwo w ostatnich minutach. Te cenne punkty pozwalają Rojiblancos na zajmowanie drugiego miejsca w tabeli. Mecz z Betisem, który ciągle nie jest pewny utrzymania może dać kibicom Czerwono-białych nadzieję na odrobienie strat do Barcelony i włączenie się do walki o mistrzostwo Hiszpanii. Warunkiem, który nie jest od nich zależny jest zgubienie punktów przez Dumę Katalonii w wieczornym starciu z Realem. Zadanie jest na tyle trudne gdyż Barca ten mecz zagra na własnym stadionie.
Po stronie Atletico stoi również terminarz. Rojiblancos w ostatnich kolejkach zagrają z Betisem, Espanyolem, Granadą, Bilbao, Malagą, Rayo, Levante i Celtą. Przewidywać można, że podopieczni Diego Siemone zdobędą co najmniej 18 na 24 możliwe punkty. Natomiast jeśli chodzi o Barcelonę, to na jej drodze po mistrzostwo stanie jeszcze Real Madryt, Real Sociedad, Valencia, Sporting Gijon, Betis, Espanyol i Granada. Oznacza to, że trzy najbliższe kolejki będą decydowały o ostatecznych rozstrzygnięciach w tym sezonie La Liga.
Kogo zabraknie?
W meczu na Calderon, kibice nie obejrzą kilku ważnych zawodników. Diego Simeone nie będzie mógł skorzystać z Diego Godina, Oliviera Torresa oraz Stefana Savicia. W czerwono-białych barwach nie zagrają jeszcze Carrasco i Gimenez, którzy nie zdążyli wyleczyć kontuzji.
Goście pod wodzą Merino przyjadą do Madrytu bez dwóch skrajnych obrońców. W kadrze Betisu zabraknie Juana Vargasa i Cristiano Picciniego, co stwarza Atletico okazję do nękania gości skrzydłami. Co z tego wyjdzie będziemy mogli zobaczyć już od godz 16.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?