Barca przygniotła rywala

Michał Wieczorek
- Każdy w naszej lidze uważa, że zespoły prezentują zbliżony poziom, przychodzi jednak spotkanie z Barceloną i wtedy widać różnicę. Oni są wspaniali - mówi trener Sevilli Gregorio Manzano, po tym jak jego zespół dostał lanie od barcy.

Zespół prowadzony przez Josepa Guardiolę miał przygniatającą przewagę w tym spotkaniu. Po pierwszej połowie posiadanie piłki wynosiło 71 proc. do 29 proc. na korzyść Katalończyków. Co drugi strzał na bramkę lądował w siatce Javiego Varasa. Na domiar złego piłkarze Sevilli wyszli na drugie 45 minut z jednym zawodnikiem mniej. Po drugiej żółtej kartce plac gry opuścił Konko. Piłkarz ten wyraźnie nie ma szczęścia do ostatniego rywala. W sierpniu, w rewanżowym meczu o Superpuchar Hiszpanii, otworzył wynik spotkania, strzelając... bramkę samobójczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24