Chociaż początek meczu należał do Atletico, to już po kilku minutach spotkania inicjatywę przejęli zawodnicy Barcelony, którzy bardzo mądrze operowali piłką. Na Vicente Calderon słychać było gwizdy zniecierpliwionych kibiców, którym nie podobało się to, że ich ulubieńcy tylko biegają za piłką. Ciekawie pod polem karnym Barcelony zrobiło się w ósmej minucie spotkania. Po bardzo dobrym strzale głową kapitalną interwencją popisał się jednak Claudio Bravo i o bramce dla gospodarzy nie mogło być mowy. Po tej okazji podopieczni Diego Simeone zaczęli grać lepiej i spotkanie było dużo bardziej przystępne dla widzów.
W 20. minucie spotkania gracze Barcelony reklamowali u sędziego zagranie ręka Juanfrana w polu karnym, ale arbiter nakazał im grać dalej. Nieco ponad dziesięć minut później bardzo dobrym strzałem z rzutu wolnego popisał się Lionel Messi. Piłka po strzale Argentyńczyka trafiła jednak tylko w poprzeczkę. Tuż przed końcem pierwszej połowy fantastyczne uderzenie z dystansu oddał Dani Alves, a Oblak musiał się naprawdę napracować by uchronić swój zespół przed stratą bramki.
Kilka minut po zmianie stron dobrą okazję na zdobycie bramki miał Diego Godin, ale mimo świetnej pozycji oddał bardzo słaby strzał i Claudio Bravo bez problemu wyłapał piłkę. W drugiej połowie gra obydwu drużyn pozostawiała wiele do życzenia, a z marazmu wyjść postanowił w końcu Lionel Messi. Argentyńczyk wbiegł w pole karne, wymienił szybkie podania z Neymarem i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Pięć minut później powinno być już 2:0 dla Barcelony. Neymar dostał fantastyczne podanie i gdy wystarczyło tylko wpakować piłkę do siatki Brazylijczyk zaliczył kiks i posłał futbolówkę wysoko nad bramką.
Po tej bramce do przodu ruszyli też gracze Atletico i w końcu mogliśmy oglądać spotkanie na jakie wszyscy czekali.W 77. minucie spotkania świetną szansę na zdobycie bramki miał Pedro. Zawodnik Barcelony minął dwóch rywali, a następnie spróbował technicznego uderzenia po długim rogu i pomylił się naprawdę minimalnie.
Dziesięć minut później najlepszą okazję na zdobycie bramki w tym meczu miało Atletico. Siqueira zdecydował się na uderzenie z dystansu i Claudio Bravo z dużym trudem zdołał sparować piłkę nad poprzeczkę. Chwilę później bardzo dobrą próbą z rzutu wolnego odpowiedział Lionel Messi, ale i tym razem dobrze interweniował Oblak.
Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic godnego uwagi i Barcelona wygrała na Vicente Calderon i tym samym przypieczętowała swój triumf w lidze. Barcelona wygrywa z Atletico, Barcelona mistrzem Hiszpanii!
Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
