Bartoszek nie ukrywał, że był wściekły z powodu straty dwóch punktów z Arką. - W dzisiejszym meczu mieliśmy tyle sytuacji, ile w ostatnich trzech - mówił. - Niewykorzystane sytuacje z pierwszej połowy zemściło się na nas stratą gola. GKS Bełchatów w taki sposób nie może tracić goli. W drugiej połowie wreszcie pokazaliśmy charakter, który powinien być widoczny już od pierwszych minut. Niestety, stworzone sytuacje nie przełożyły się na zwycięstwo.
- To był bardzo trudny mecz - mówił trener gości Frantisek Straka. - Byliśmy bardzo szczęśliwi, gdy do przerwy prowadziliśmy 1:0. Niestety, skończyliśmy ten mecz wynikiem 1:1 i przypomina to sytuację z ostatnich derbów Trójmiasta, gdy zremisowaliśmy z Lechią Gdańsk. Przysnęliśmy w drugiej połowie i pozwoliliśmy przeciwnikowi stwarzać sytuacje bramkowe. I straciliśmy zwycięstwo.
Prowadzący Arkę Czech przyznał, że bełchatowianie byli poważnym przeciwnikiem. - Bełchatów to zespół bardzo mocny. Oni dokładnie wiedzą, co mają robić na boisku i stosują pressing. Na własnym stadionie GKS rzadko traci punkty, dlatego musimy być zadowoleni z tego remisu - komentował Straka.
Remisując w Bełchatowie Arka nadal nie ma na swoim koncie w tym sezonie zwycięstwa na wyjeździe. - Myślę, że problem tkwi w psychice piłkarzy, w ich mentalności - powiedział trener Arki.
W środę o godz. 18.30 piłkarze PGE GKS zagrają w Łodzi z Widzewem. To będzie dla nich mecz ostatniej szansy, jeśli rzeczywiście marzą o grze w europejskich pucharach. - Tylko zwycięstwo - skandowali długo po meczu bełchatowscy fani, którzy - wspólnie z gdynianami - w pierwszej połowie zaprotestowali przeciwko zamknięciu stadionów Lecha Poznań i Legii Warszawa. Zarówno kibice PGE GKS, jak i Arki na kwadrans opuścili trybuny, a na pustych miejscach rozwiesili transparent z napisem: "Trybuna zamknięta na wniosek Tuska".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?