Bartoszewicz: Przepaść między ekstraklasą a 1. ligą jest bardzo duża

Daniel Kawczyński
Pomocnik Widzewa Łódź - Radosław Bartoszewicz na konferencji prasowej przed spotkaniem z Ruchem Chorzów nie krył zadowolenia z powodu dobrej postawy swojego zespołu w inauguracyjnym starciu ze Śląskiem Wrocław. - Z meczu na mecz chcemy grać coraz lepiej. Dobry wynik wynika z dobrej gry i na tym się skupiamy - mówi.

Radosław Bartoszewicz ma 29 lat i wyrobił sobie niezwykle uznaną markę w pierwszej lidze. Przez pięć ostatnich lat reprezentował barwy Bogdanki Łęczna (wcześniej Górnika), a wcześniej rozwijał piłkarskie rzemiosło w m.in. Polonii Warszawa czy Arce Gdynia. Mimo dojrzałego wieku, tylko sezon 2005/2006 spędził w Ekstraklasie, będąc piłkarzem wspomnianej Arki.

- Ekstraklasa to najwyższa półka w Polsce. Przepaść jest bardzo duża i to pod każdym względem. Znaczne różnice występują na przykład w samej grze czy umiejętności zawodników. Również inaczej wyglądają przygotowania czy całokształt boiskowych wydarzeń. Nie ma co porównywać - uważa Bartoszewicz. W pierwszym od dawna ekstraklasowym występie, rozegrał pełne 90 minut ze Śląskiem Wrocław. Spisał się poprawnie. Nie popełnił żadnego błędu, nie najgorzej rozgrywał piłkę.

Na Aleję Piłsudskiego przybył, by zastąpić Mindaugasa Pankę, który przeniósł się do Ruchu Chorzów. Jednak najprawdopodobniej Litwin nie wróci w sobotę na stare śmieci z powodu kontuzji.

Co sądzi Bartoszewicz o swoim poprzedniku? -To zdolny zawodnik. Kilka razy miałem okazję zagrać przeciwko niemu. Nie chcę jednak nawiązywać do porównań i mówić o roli następcy. Jestem innym piłkarzem, a Widzew to inna drużna.

W sobotę, o godz. 15:45, Widzew po raz drugi z rzędu wyjdzie na murawę Stadionu im. Ludwika Sobolewskiego. Tym razem w meczu kibicowskiej przyjaźni podejmie Ruch Chorzów, który po odejściu Waldemara Fornalika nie poczyna najlepiej. - Na pewno wywarło to olbrzymi wpływ na drużynę. I nie zmienia tego fakt, że nowym szkoleniowiec został brat poprzedniego, który przez cały czas pracował z zespołem - twierdzi nowy nabytek łodzian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24