Batata: Pierwsze mecze są zawsze wielką zagadką

Maciej Puka
Sergio Batata
Sergio Batata Karol Wiśniewski / Polskapresse
- Nie może się powtórzyć sytuacja z zeszłego roku. Wtedy przegrywaliśmy praktycznie z każdym. Chcemy być jak najwyżej w tabeli - mówi przed sobotnią inauguracją sezonu II ligi Sergio Batata, obrońca Motoru Lublin.

Jakie nastroje panują w Waszej drużynie przed inauguracją drugoligowego sezonu, z Puszczą Niepołomice?
Pierwsze mecze są zawsze wielką zagadką i niewiadomą. Oczywiście jesteśmy nastawieni bardzo bojowo i chcielibyśmy rozpocząć nowe rozgrywki od zwycięstwa. Może ono nas jeszcze bardziej podbudować przed kolejnymi potyczkami.

A forma już jest optymalna, czy jeszcze trzeba na nią poczekać?
W niektórych spotkaniach kontrolnych, a także w spotkaniu Pucharu Polski, były przebłyski, ale też i momenty słabszej gry. Musimy zachować równowagę i przez całe 90 minut grać swoją piłkę. Cały czas sprawdzano u nas nowych zawodników, więc problemem może być zgranie. Potrzeba troszkę czasu, żebyśmy wszyscy rozumieli się na boisku na pamięć.

Do zespołu dołączyło kilku młodych piłkarzy, którzy wcześniej nigdy nie grali na tak wysokim szczeblu rozgrywek. Dadzą sobie radę?
Mamy w drużynie kilku doświadczonych piłkarzy i będziemy im w tym pomagać. Weźmiemy ciężar gry na swoje barki, ale sami nie zdobędziemy punktów. Te zdobywa cała drużyna i mam nadzieję, że młodzi gracze będą także odgrywać ważną rolę w zespole. Każdy, kto gra w Motorze, musi na boisku zostawiać całe swoje serce.

W poprzednim sezonie dwa razy wygraliście z Puszczą, więc statystyki przemawiają na Waszą korzyść.
Przewaga psychologiczna będzie więc po naszej stronie. Jednak każdy mecz jest inny. Puszcza, mimo odejścia kilku zawodników (w czwartek z zespołem pożegnali się m.in.: Marcin Bojarski, Paweł Szwajdych, Wojciech Ankowski i Michał Morawski - red.), ma mocną ekipę. Ale my chcemy dobrze rozpocząć sezon, zrehabilitować się za porażkę w PP z LZS Turbia, więc dla nas liczą się tylko trzy oczka.

Receptą na sukces w sobotnim spotkaniu będzie...?
Musimy być skoncentrowani przez cały mecz, nie możemy popełniać błędów ze sparingów i musimy dobre sytuacje zamieniać na bramki. Liczę na wsparcie naszych fanów, którzy potrafią dopingiem zmobilizować nas do jeszcze lepszej gry.

Cel na jesień 2011 roku?
Nie może się powtórzyć sytuacja z zeszłego roku. Wtedy przegrywaliśmy praktycznie z każdym. Chcemy być jak najwyżej w tabeli.

Rozmawiał Marcin Puka / Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24