Bayern na inaugurację Champions League ograł 3:0 Olympiakos Pireus na wyjeździe i dzięki temu został liderem w grupie. Dwa gole dla Bawarczyków w tamtym meczu strzelił Thomas Mueller, a jednego dołożył Mario Goetze. Z kolei Dinamo, tak jak już wspomnieliśmy, pokonało Arsenal 2:1. Do siatki Kanonierów trafiali Josip Pivarić i Junior Fernandes.
W miniony weekend zarówno Bayern jak i Dinamo wzorowo wypełniły swoje ligowe obowiązki, inkasując komplet punktów tak jak na mistrzów kraju przystało. Bayern pokonał Mainz 3:0, a dwie z trzech bramek zdobył imponujący skutecznością pod bramkami rywali Robert Lewandowski. Natomiast Dinamo pokonało 4:1 NK Osiejk. Oba kluby przewodzą również w tabeli swoich rodzimych lig.
Dinamo nie przegrało od czterdziestu pięciu meczów. Dziś wieczorem będzie chciało podtrzymać tą passę w jaskini lwa. To zadanie będzie bardzo trudne, ponieważ z Allianz Arena mało kto wywozi punkty. Ostatnią drużyną, której ta sztuka się udała, był Augsburg. 9 maja bieżącego roku wygrał z Bayernem na jego terenie 1:0. Mimo to Zoran Mamić jest dobrej myśli i ma nadzieję na podtrzymanie tej passy.
- To zaszczyt dla mnie i dla mojego zespołu, że będziemy tutaj grać przeciwko Bayernowi, jednemu z najlepszych zespołów na świecie. Będziemy grać defensywnie, ale nie tylko. Chcemy też zaatakować i spróbować strzelić gola. Postaramy się być niebezpieczni i dać z siebie wszystko, aby uzyskać dobry wynik. Bayern jest bardzo niebezpieczny. Musimy być skoncentrowani na 300% i czujni. Czterdzieści pięć meczów bez porażki jest bardzo miłą passą. Mamy nadzieję, że po dzisiejszy meczu z Bayernem ta seria wydłuży się do czterdziestu sześciu spotkań – powiedział na konferencji prasowej opiekun Dinama.
Dinama nie lekceważy trener Bayernu Monachium Pep Guradiola i z dużym szacunkiem podchodzi do rywala. – Czterdzieści pięć meczów bez porażki – to wiele mówi. Pokonali Arsenal w pierwszej kolejce, ale ja już po pierwszych trzydziestu minutach widziałem jak silne jest Dinamo. Grali bardzo dobrze w obronie, a zawodnicy wykazywali się bardzo dużą dyscypliną– kompletował przeciwnika Katalończyk.
Robert Lewandowski w ligowych potyczkach z Wolfsburgiem i Mainz strzelił łącznie siedem goli. Wszyscy w Bayernie liczą, że po jego nie najlepszym występie przeciwko Olympiakosowi, tym razem uda mu się trafić do siatki w Lidze Mistrzów. – Jestem bardzo zadowolony ze skuteczności Roberta Lewandowskiego, ale oczywiście chcę więcej. Mam nadzieję, że w starciu z Dinamem Zagrzeb znów trafi do siatki. Jestem jednak z niego zadowolony nawet, kiedy nie strzela goli, pod warunkiem, że gra tak jak ja chcę – mówił o kapitanie reprezentacji Polski Guardiola.
Lewandowski powinien wybiec dzisiaj w wyjściowej jedenastce Bayernu. Niepewny jest za to występ Vidala, mającego problemy z kolanem. Natomiast na pewno nie zagrają dzisiaj Robben, Libery, Badstuber, Benatia i Kirchoff. Z kolei w szeregach Dinama nieobecni będą Schildenfeld, Pavicić, Sigali i Ivo Pinto.
Prawdopodobne składy
Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Alaba, Bernat – Vidal (Javi Martinem), Xabi Alonso, Thiago Alcántara - Mueller, Lewandowski, Douglas Costa
Dinamo: Eduardo - Măţel, Taravel, Benković, Pivarić - Soudani, Ademi, Machado, Antolić, Fernandes - Pjaca
Wideo: DE RTL TV/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
