Berg: Triumf w Pucharze Polski był naszym celem

Jakub Seweryn, Agencja TVN/x-news
Henning Berg
Henning Berg SZYMON STARNAWSKI/POLSKA PRESS
- To nasze wielkie zwycięstwo w Pucharze Polski. To trofeum było naszym celem i udało się go zrealizować. To było święto dla całego polskiego futbolu, dwie najlepsze drużyny w Polsce grały w finale z efektowną otoczką. Stadion był lepszy od murawy, ale koniec końców wygraliśmy, więc nie narzekam - powiedział po zdobyciu Pucharu Polski trener Legii, Henning Berg.

To nasze wielkie zwycięstwo w Pucharze Polski. To trofeum było naszym celem i udało się go zrealizować. To było święto dla całego polskiego futbolu, dwie najlepsze drużyny w Polsce grały w finale z efektowną otoczką. Stadion był lepszy od murawy, ale koniec końców wygraliśmy, więc nie narzekam. W pierwszej połowie wyglądaliśmy średnio, ale po przerwie już bardzo dobrze. Pokazaliśmy charakter, odpowiednią mentalność. Jestem szczęśliwy ze zwycięstwa, jestem dumny z piłkarzy, którzy odrobili straty i wygrali mecz. Mają dobre nastawienie, odpowiednią jakość.

Szkoda, że Orlando Sa był kontuzjowany, bo mógł dzisiaj nam pomóc. Markowi Saganowskiemu udało się strzelić zwycięskiego gola, co bardzo nas cieszy. Do składu wrócił też Ondrej Duda i od razu pokazał jakość. W drugiej połowie cały zespół spisał bardzo dobrze, dlatego też jestem bardzo szczęśliwy z wygrania Pucharu Polski. Dzisiaj wszyscy się cieszymy, ale później skupiamy się już na kolejnym meczu ligowym.

Różnicą między pierwszą a drugą połową było to, że po przerwie graliśmy tak jak trzeba. W pierwszej części gry nie prezentowaliśmy się tak, jak powinniśmy. Murawa też nie była dobra do naszej szybkiej piłki. Mieliśmy problemy, nie potrafiliśmy znaleźć boiskowej równowagi. Po przerwie udało się nam grać tak, jak sobie założyliśmy i wygrać.

Zmiana Guilherme to była trudna decyzja, ciężko było znaleźć odpowiedni skład na to spotkanie, szczególnie po środowym meczu z Pogonią. Chcieliśmy mieć tydzień na przygotowanie się do dzisiejszego meczu, ale tak nie było. Żyro potrzebował trochę odpoczynku, szczególnie, że murawa nie była najlepsza. Musiałem znaleźć pewną równowagę. Guilherme był w środę świetny, dziś grał na innej pozycji, na której wcześniej dobrze się prezentował, ale być może nie zdołał się zregenerować, dlatego spisał się gorzej. To jednak wielki piłkarz, który może grać na wysokim, europejskim poziomie na wielu pozycjach. To młody zawodnik, który może mieć wahania formy. Żyro wszedł z ławki i spisał się bardzo dobrze. Nie wiadomo jednak, czy grając przez 90 minut byłoby tak samo. Futbol to trudna gra, szczególnie gdy gra się tak często.

Jestem dumny ze wszystkich naszych zawodników. Tym bardziej, że często nas się krytykuje. Ja też krytykuję piłkarzy, ale tylko wtedy, gdy grają źle. Jeśli grają źle i nawet wygrywają, to oni to wiedzą. Jednak kiedy gramy dobrze, nie zamierzam krytykować moich zawodników nawet, gdy przegrają. Zawodnikom teraz jest dużo ciężej niż kiedyś, bo nie było internetu, tylu mediów. Dzisiaj gra się pod znacznie większą presją, piłkarze to czują. Moi piłkarze stanęli dziś przed dużym wyzwaniem i muszą się skupiać na tym, co ja do nich mówię, a nie co mówi o nich opinia publiczna.

Musieliśmy trochę porozmawiać w przerwie, co jest normalne. Dzisiaj musieliśmy też przypomnieć sobie nasz plan, nasze założenia. Otoczka tego meczu mogła piłkarzy zdekoncentrować i ten temat poruszyliśmy. Dlatego też cieszyłem się, że do przerwy było 1:1, bo mogło być gorzej. Musieliśmy sobie powiedzieć, co musimy robić, aby wygrać. Zgadzaliśmy się wszyscy, że musimy zagrać lepiej i po przerwie złapaliśmy odpowiedni rytm i zagraliśmy tak, jak trzeba było zagrać przeciwko takiemu przeciwnikowi i na takiej murawie.

Nie wiem, czy dzisiejszy wynik będzie miał wpływ na mecz ligowy z Lechem. Nikt tego nie wie. Jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa i chcemy teraz także zdobyć mistrzostwo Polski. Jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji, na szczycie tabeli. Możemy zagrać z Lechem u siebie, ale to niejedyne ważne spotkanie. To dla nas nic nowego być na tej pozycji, Legia powinna być na niej zawsze. Wiemy, że musimy być skoncentrowani. Playoff będzie ciekawą fazą, w której będzie wiele emocji. Rzadko gdzie można znaleźć taki system, ale my akceptujemy to wyzwanie. Od poniedziałku skupiamy się na lidze. Podział punktów jest nam niestraszny. Chcemy zagrać siedem dobrych meczów i wygrać ligę. To będą trudne spotkania, bo z samymi dobrymi drużynami, ale też bardzo korzystne dla rozwoju całej drużyny i jej przygotowań do europejskich pucharów. Ważne jednak, żeby kroczyć od meczu do meczu i tak będziemy postępować.

Agencja TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24