Zawodnik Rakowa powalił na ziemię wychodzącego na czystą pozycję Leszka Juszczaka i sędzia bez zastanowienia odesłał go do szatni.
Na nic zdały się protesty gości, którzy argumentowali, że ukarany Pluta nie był jeszcze ostatnim obrońcą. Jedyny efekt jaki udało się w ten sposób uzyskać, to... żółty kartonik dla piłkarza Rakowa Arkadiusza Hyry.
Gospodarze nie wykorzystali jednak gry w przewadze i kibice w Zdzieszowicach nie zobaczyli goli, choć okazji po obu stronach nie brakowało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?