Bez goli w Zenicy i wszystko rozstrzygnie się w Lizbonie

Zbyszek Anioł
Bośnia i Hercegowina zremisowała na własnym boisku bezbramkowo z Portugalią w pierwszym meczu barażowym o udział w Mistrzostwach Europy 2012.

Drogadoeuro2012.pl - czytaj więcej o barażach do Euro 2012

W pierwszej połowie gra obu drużyn rozczarowała. Na boisku było dużo chaosu i niedokładnych zagrań. Na pewno życie piłkarzom utrudniała fatalna murawa na stadionie w Zenicy. Od początku więcej ochoty do ataku przejawiali Portugalczycy, ale dobrze zorganizowani w defensywie Bośniacy skutecznie im przeszkadzali. Po raz pierwszy Asmir Begović musiał pokazać swoje bramkarskie umiejętności po strzale Raula Meirelesa, ale nie było to groźne uderzenie. Niebezpieczniej w polu karnym gospodarzy zrobiło się w 26 minucie, gdy w ostatniej chwili został zablokowany Cristiano Ronaldo. Największy gwiazdor portugalskiej drużyny próbował szarpać w ofensywie, ale poza tą jedną sytuacją niczym specjalnym się nie wyróżnił. W drużynie bośniackiej najwięcej miało zależeć od Edina Dżeko, ale tego z gry wyłączył do przerwy Pepe. Pozbawienie swojego żądła podopieczni Safeta Susicia w ataku radzili sobie bardzo słabo i nie mieli żadnej okazji na zdobycie gola.

Więcej na boisku działo się w drugiej połowie, bo obie reprezentacji miały wreszcie okazje, by strzelać gole. Trener gospodarzy zdecydował się na wprowadzenie Vedada Ibisevicia, który miał wspomagać w ataku Dżeko. I snajper Hoffenheim zmarnował dwie bardzo dobre sytuacje. Najpierw źle przyjął piłkę w polu karnym i w konsekwencji oddał niecelny strzał, a potem nie wykorzystał okazji sam na sam z Rui Patricio, strzelając nad poprzeczką. Losy meczu mógł odmienić Helder Postiga, ale nie skorzystał, że piłka spadła szczęśliwie pod nogi i strzelił obok bramki. Tak samo jak Cristiano Ronaldo, który miał przed sobą już tylko Begovicia. Skrzydłowy Realu Madryt pokazywał potem, że to wina murawy. Nieskuteczna gra spowodowała, że mecz zakończył się bezbramkowym remisie, który do końca nie cieszy nikogo.

Portugalia co prawda drugi mecz gra w roli gospodarza i na pewno na lepszym boisku, ale z drugiej strony każdy bramkowy remis i wygrana gości będą promowały Bośniaków. Tak więc wszystko rozstrzygnie się we wtorek w Lizbonie. Początek rewanżu o 22.

Bośnia i Hercegowina – Portugalia 0:0

Bośnia i Hercegowina Asmir Begović - Emir Spahić, Sanel Jahić, Zvjezdan Misimović (87' Senijad Ibricić), Elvir Rahimić, Sejad Salihović (67' Vedad Ibisević), Haris Medunjanin (67' Darko Maletić), Miralem Pjanić, Senad Lulić, Adnan Zahirović, Edin Dżeko

Portugalia Rui Patrício - Joao Pereira, Bruno Alves, Fabio Coentrao, Pepe, Raul Meireles (82' Ruben Micael), João Moutinho, Nani, Miguel Veloso, Hélder Postiga (66' Hugo Almeida), Cristiano Ronaldo

Bośnia i Hercegowina - Portugalia - zobacz zapis naszej relacji na żywo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24