'Bezbłędna tabela', czyli jak wyglądałaby Ekstraklasa bez błędów sędziów (21. kolejka)

Aby zapoznać się z zasadami tworzenia ‘bezbłędnej tabeli’, kliknij tutaj.

Mecze, których wyniki nie zostały zweryfikowane:

Lechia Gdańsk – Zawisza Bydgoszcz 0:0 (Tomasz Kwiatkowski)
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok 0:1 (Paweł Raczkowski)
Korona Kielce – Legia Warszawa 0:0 (Bartosz Frankowski)

W tych meczach obyło się bez jakichkolwiek kontrowersji, które wpłynęłyby na ich ostateczne wyniki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Cracovia 1:1 (Marcin Borski)

Sędzia Marcin Borski w piątkowym meczu Podbeskidzia z Cracovią miał jedną ważną sytuację do oceny, ale cóż, nie miał innego wyjścia, jak podyktować rzut karny dla gospodarzy za idiotyczny faul Polczaka na Stano. Ewidentne pchnięcie w plecy – jedenastka.

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 1:1 (Paweł Gil)

Paweł Gil miał w Krakowie sporo pracy, ale z większości sytuacji wyszedł obronną ręką. Zarówno karny dla Pogoni za faul Urygi na Danielaku, jak i dwie żółte kartki dla Richarda Guzmicsa nie pozostawiają większych wątpliwości. Te można mieć w przypadku starcia Guerriera z Janukiewiczem, za które już w samej końcówce wiślak powinien obejrzeć drugą żółtą kartkę. Biorąc pod uwagę jednak, że wcześniejsza żółta kartka dla Haitańczyka była zupełnie od czapy, ciężko jednak powiedzieć, że Pogoń została w jakikolwiek sposób skrzywdzona.

Górnik Łęczna – Górnik Zabrze 0:1 (Tomasz Musiał)

W Łęcznej sędzia Tomasz Musiał miał spokojne popołudnie, które jednak nie uśpiło jednego z jego asystentów, który czujnie wyłapał spalonego przy nieuznanej bramce Wojciecha Łuczaka.

Lech Poznań – Ruch Chorzów 2:1 (Mariusz Złotek)

Dobry występ w Poznaniu zanotował też arbiter Mariusz Złotek, który podyktował słusznie dwa rzuty karne, po jednym dla obu drużyn. W pierwszej sytuacji, przy jedenastce dla Lecha, Grodzicki dość wyraźnie faulował Sadajewa, a po przerwie ewidentnie faulowany przez Lovrencsicsa był Gigołajew.

Wyniki zweryfikowane:

Piast Gliwice – GKS Bełchatów 3:1 (Szymon Marciniak) -> zweryfikowane na 2:0

No i gdy myśleliśmy, że będzie to najlepsza kolejka w wykonaniu sędziów w sezonie (w końcu do Gliwic pojechała trójka arbitrów, która w czwartek prowadziła mecz na Anfield Road), wyszedł klops. Nie da się inaczej nazwać decyzji jednego z asystentów Szymona Marciniaka, który dwukrotnie przysnął przy akcjach bramkowych obu drużyn. Najpierw puścił akcję, w której Arkadiusz Piech trafił do siatki z dwumetrowego spalonego, a po przerwie nie zauważył, że Kamil Wilczek był na spalonym w akcji, która przyniosła Piastowi trzeciego gola. Do głównego ciężko mieć jakiekolwiek pretensje. Czerwona kartka dla Błażeja Telichowskiego, który po roli mamuta zdecydował się wystąpić w Gliwicach jako Kung-Fu Panda, była obligatoryjna.

Bezbłędna tabela po 21. kolejce Ekstraklasy

Objaśnienie oznaczeń:

- ‘punkty u nas’ – liczba punktów zdobytych przez dany zespół po naszych weryfikacjach
- ‘punkty w TME’ – liczba punktów zdobytych w oficjalnej tabeli T-Mobile Ekstraklasy
- ‘bilans pkt’ – bilans punktowy, różnica punktów pomiędzy tymi w oficjalnej tabeli, a tymi z naszej ‘bezbłędnej tabeli’. Liczba dodatnia oznacza, że drużyna zyskała na korzystnych decyzjach sędziów, a ujemna, że na nich straciła
- ‘błędy na +’ - poważne błędy sędziów popełnione na korzyść danej drużyny
- ‘błędy na –‘ - poważne błędy sędziów popełnione na niekorzyść danej drużyny
- ‘mecze na +’ – mecze, w których sędzia wypaczył wynik na korzyść danej drużyny
- ‘mecze na –‘ – mecze, w których sędzia wypaczył wynik na niekorzyść danej drużyny
- ‘bramki +’ – bramki zdobyte w naszej tabeli (po weryfikacji wyników)
- ‘bramki –‘ – bramki stracone w naszej tabeli
- ‘różnica br.’ – różnica bramek w naszej tabeli

Czarne kartki:

W tej kolejce jedynym 'ukaranym' jest sędzia Szymon Marciniak, choć za to powinien podziękować swojemu asystentowi.

Obserwuj

@KubaSeweryn