Boguski: Skuteczność to nie jest moja mocna strona

Kasia Guzik
Rafał Boguski, napastnik Wisły Kraków trochę niespodziewanie wyszedł w pierwszym składzie w meczu ze Śląskiem Wrocław. Początkowo na szpicy od początku miał wystąpić Daniel Sikorski, ale ostatecznie "Boguś" zajął jego miejsce i... jak sam przyznaje, zmarnował kilka dogodnych sytuacji na zdobycie bramki.

Skrót meczu Wisła - Śląsk 2:3 (BRAMKI, WIDEO)

Jeśli marnuje się tyle dogodnych sytuacji na zdobycie gola, to ciężko myśleć o awansie do finału Pucharu Polski.
Oczywiście, że tak. Miałem przynajmniej dwie stuprocentowe okazje i powinienem wykorzystać. Co najmniej jedną do przerwy. Wtedy mecz pewnie inaczej by wyglądał, a tak, to niestety odpadliśmy.

Reszta zawodników z drużyny miała pretensje za te niewykorzystane okazje?
Koledzy nic nie mówili. Choć mam świadomość, że powinienem je wykorzystać. Podobnie jak w poprzednim meczu z Legią. Niestety, w ostatnim czasie, skuteczność to nie jest moja mocna strona.

Początkowo w pierwszym składzie na szpicy wyjść miał Daniel Sikorski. W ostatnim momencie trener niejako zmuszony był postawić na ciebie. Były wcześniej sygnały, że Sikorski doznał jakiegoś urazu?
Jak chłopaki zeszli z rozgrzewki, to okazało się, że Danielowi coś doskwiera. Kiedy obie drużyny stały w tunelu, ja zaczynałem rozgrzewać się. Dostałem informacje, że może wejdę i tak było. Wszedłem z marszu, nie do końca rozgrzany i raczej mi to nie posłużyło.

Teraz gracie już właściwie „o pietruszkę”. Utrzymanie w lidze raczej pewne, puchary wam nie grożą…
Musimy myśleć o tym, żeby zająć jak najlepsze miejsce w tabeli, gdzie w środku jest ścisk. Kilka meczów wygranych czy przegranych od razu zmienia pozycję w zestawieniu. Dlatego musimy myśleć o każdym kolejnym spotkaniu i w każdym walczyć o trzy punkty.

Dodatkowo będzie to walka o pieniądze dla klubu. Każde miejsce jest odpowiednio premiowane, a Wiśle bardzo przyda się zastrzyk gotówki.
Są problemy finansowe i będziemy chcieli, żeby to miejsce było jak najwyższe.

Będzie moralny kac po przebudzeniu się rano?
Już jest. Była szansa, by jeszcze zaistnieć w europejskich pucharach. Nie udało się i humory nie są najlepsze.

Chcesz być na bieżąco? Polub nasz nowy fanpage Wisły Kraków na facebooku!

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24