Branimir Galić odszedł tak jak się pojawił - po cichu i niepostrzeżenie

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Legia pożegnała zawodnika
Legia pożegnała zawodnika Szymon Starnawski /Polska Press
Mistrzostwo Polski, awans do Ligi Mistrzów i bardzo aktywne działania podczas transferowego okienka – to wszystko sprawiło, że w ostatnich miesiącach wszelkie flesze, obiektywy kamer, mikrofony czy dyktafony zwrócone były na Łazienkowską. Zainteresowanie wydarzeniami w Legii ogromne, wydawało się więc, że kibicom nie powinno wiele umknąć. Jemu jednak udało się odejść po cichu. Warszawę opuścił równie niepostrzeżenie jak się pojawił, a teraz został zaprezentowany w nowym zespole. Branimir Galić w NK Solin.

Nazwisko to może być tajemnicze nie tylko dla statystycznego widza LOTTO Ekstraklasy, ale także dla co poniektórych kibiców warszawskiego zespołu. Zawodnik przy Łazienkowskiej widywany głównie na treningach rezerw oraz trybunach podczas meczów „jedynki”. Nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole, mimo że w stolicy Polski spędził prawie rok. Przybył tutaj jako wolny zawodnik we wrześniu ubiegłego roku i z takim samym statusem odjechał. Przygody w naszym kraju nie będzie więc musiał zaliczyć do najbardziej udanych w karierze.

Przyjeżdżał z nadziejami na przebicie się do pierwszego zespołu. Ten moment nigdy jednak nie nadszedł. Konsekwentnie występował jedynie w meczach rezerw, u boku młodych wychowanków Akademii Legii. Zagrał tam ośmiokrotnie, a dwa razy wpisał się na listę strzelców. Nie zdołał jednak swymi golami przekonać do siebie Stanisława Czerczesowa i spotkania Ekstraklasy mógł oglądać jedynie z trybun. Tutaj spotkać można było go często – rzadko opuszczał bowiem starcia pierwszego zespołu przy Łazienkowskiej.

Dla niego przybycie do Warszawy to pierwsza przygoda z zagranicznym futbolem. Wcześniej urodzony w 1995 roku zawodnik występował jedynie w Chorwacji. I na tamtejszym drugim poziomie rozgrywkowym prezentował się raczej solidnie. Rozegrał 20 meczów, podczas których zdołał przekonać do siebie skautów Legii. Teraz wrócił do tamtej ligi. Tym razem występował będzie w NK Solin. Czy okaże się to słuszną decyzją?

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Ku pokrzepieniu serc! Największe niespodzianki Ligi Mistrzów

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24