Browar zostaje z "Piwoszami"

Andrzej Mizera/Gazeta Krakowska
Na zdjęciu Łukasz Popiela, piłkarz Okocimskiego (w zielonej koszulce)
Na zdjęciu Łukasz Popiela, piłkarz Okocimskiego (w zielonej koszulce) Maciej Pytka/Polskapresse
Dobre perspektywy rysują się przed drugoligowym zespołem Okocimskiego Brzesko. Długoletnią współpracą z nim zainteresowany jest główny sponsor Carlsberg Polska. Chęć przejęcia klubowych obiektów wyraził natomiast brzeski magistrat.

Wiadomości, chociaż obecnie jeszcze nieskonkretyzowane, brzmią bardzo przekonująco. Są również pokłosiem postawy drużyny Krzysztofa Łętochy w obecnych rozgrywkach. Teraz jest wprawdzie na trzecim miejscu w drugiej lidze, ale zmagania może w najgorszym wypadku zakończyć dwa oczka niżej (w sobotę odbędą się trzy zaległe spotkania). To o wiele lepiej niż się spodziewano.

- Naszym zadaniem była walka o pierwszą dziesiątkę. Wykonaliśmy je z naddatkiem - cieszy się Łukasz Rupa, pomocnik zespołu.
Ostatnio w brzeskim magistracie odbyło się spotkanie. Uczestniczyli w nim przedstawiciele klubu i Carlsberga, a także władze miasta. W jego trakcie ustalono kilka istotnych decyzji związanych z "Piwoszami". Wszystko wskazuje na to, że wkrótce wejdą w życie.

- Najważniejsza to chęć długoletniej współpracy grupy Carblsberg z zespołem piłkarskim. Druga to deklaracja dotycząca przejęcia naszych obiektów przez miasto. Mowa o stadionie, budynkach i kortach - informuje Józef Gawenda, prezes Okocimskiego.
Wspominane intencje za niedługo powinny się urzeczywistniać. Pierwszy krok do komunalizacji obiektów już uczyniono. Majątek klubowy został zinwentaryzowany. Teraz czas na jego wycenę. - To pozwoli na rozpoczęcie kolejnych procedur - twierdzi prezes Gawenda.

Wola przejęcia przez samorząd obiektów stanowi również sygnał, że niewykluczone są na nim inwestycje. Na razie za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek konkretach. Wolno jednak puścić wodze fantazji. - Marzy mi się kameralny stadion na dwa - trzy tysiące osób, na którym mecze odbywałyby się przy sztuczny świetle - mówi prezes Okocimskiego.

W czerwcu przedstawiciele klubu będą rozmawiać z Carlsberg Polska na temat przedłużenia wygasającej w czerwcu 2011 roku umowy sponsorskiej. Szansę na to są duże.
- Firma jest zainteresowana długoletnią współpracą z klubem. Nie wiązałoby się to z większymi nakładami na drużynę, ale przewidziane byłyby premie za dobry, a nawet bardzo dobry wynik sportowy - przewiduje prezes Gawenda.

Carslebrg zamierza wciąż sponsorować Okocimskiego z kilku powodów. Argumentem sportowym są dobre wynik drużyny. Ponadto brzeski klub (prawie) zawsze był związany z browarem. Nikt nie zamierza zrywać z tą tradycją.
Browar z zadowoleniem przyjmuje zainteresowanie klubem miejskiego samorządu. Reklama w takich warunkach nie tylko jest skuteczna, ale też służy dobremu wizerunkowi firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24