W trzecioligowych rezerwach wystąpiło aż szesnastu piłkarzy, którzy na co dzień ćwiczą z pierwszą drużyną. W tym pomyśle nie ma jednej, obowiązującej reguły. Kaczmarek zsyła zarówno starszych, jak i młodszych podopiecznych po to, aby byli w pełni przygotowani, gdy zajdzie potrzeba sięgnięcia po nich. W Lechii II zagrali m.in. Grzegorz Rasiak, Ricardinho, czy Deleu.
W niedzielne popołudnie, rytmu meczowego nabierało kilku zawodników aspirujących do gry w pierwszym zespole. Między słupkami, przeciwko rezerwom Arki, stanął Michał Buchalik, który dopiero wczoraj wrócił do Gdańska ze spotkania Lechii z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Sztab szkoleniowy, na czele z trenerem Bogusławem Kaczmarkiem, zdaje sobie sprawę, że wobec nieobecności Bartosza Kanieckiego i Sebastiana Małkowskiego potrzebny jest ograny bramkarz. Dlatego też Buchalika wysłano na mecz rezerw. W zasadzie nie miał w nim nic do roboty, ale tak, czy siak zaliczył pełne 90 minut. To ważne w kontekście niedzielnego pojedynku z Legią Warszawa. Niemal pewne jest, że to on stanie między słupkami w tym meczu.
Buchalik ostatni występ w T-Mobile Ekstraklasie rozegrał pod koniec września, w meczu 5 kolejki z Wisłą Kraków. Od tamtej pory bronił już Kaniecki. Pech jednak chciał, że ten złamał kość przedramienia i czeka go przynajmniej kilkumiesięczna pauza. To drugi golkiper, który wypadł z kadry. Wcześniej, więzadła krzyżowe zerwał Sebastian Małkowski.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?