Chmiel dla Ekstraklasa.net: Każdy kolejny mecz pokaże, czy stać nas na utrzymanie

GKS Katowice - Dolcan Ząbki 3:1 (1:1) - czytaj zapis naszej relacji live z meczu

Dzisiaj kibice na trybunach w pełni skoncentrowali się na dopingu. Gdzieś na boku zostawili niechęć dla Centrozapu. To chyba dobra dla Was sytuacja?
Zgadza się. Chcemy, by kibice przychodzili na stadion i nas dopingowali. Wiadomo, jak nie idzie, to z trybun dochodzą nieciekawe głosy. W drugiej połowie podnieśliśmy się i zaczęliśmy grać bardzo dobrą piłkę, a fani cały czas nas wspierali.

W szatni rozmawiacie o tym co dzieje się wewnątrz klubu?
Staramy się od tego odcinać. Przede wszystkim chcemy się utrzymać w 1. lidze. Na pewno w tabeli nie jest za ciekawie. Każdy kolejny mecz pokaże, czy stać nas na pozostanie w rozgrywkach.

Po pokonaniu Dolcanu jesteście trochę spokojniejsi?
Dopóki tabela jest tak spłaszczona, nie możemy mówić, że jest spokojnie. Musimy wygrać jeszcze trochę meczów.

Nie mieliście problemów na tym zaśnieżonym boisku? Jak się grało w takich warunkach?
Sytuację nieco ułatwiła nam bramka na 2:1 strzelona jeszcze przed tą wichura, potem graliśmy nieco pod wiatr. Nie przeszkodziło nam to jednak, żeby wygrać to spotkanie.

Na trybunach pojawił się Leszek Ojrzyński. Po takim spotkaniu można było dzisiaj trafić do notesu trenera Korony Kielce.
Każdy wychodzi z zamysłem by grać jak najlepiej. Jeśli ktoś jest na trybunach i to dostrzega, to pozostaje tylko się cieszyć.

Dzisiejszy mecz to jasny sygnał dla osób odpowiedzialnych za to, co dzieje się w GieKSie, że muszą się bardziej starać. Jako piłkarze pokazaliście, że Wam się chce.
Nie chcę komentować sytuacji w klubie i wokół klubu. My się skupiamy na grze, a to oni muszą odpowiadać za resztę spraw i się poprawić.

W Katowicach notował Piotr Szymański / Ekstraklasa.net