Chrobry z Orłem, pojedynek Dawida z Goliatem

Ostatnie spotkania w wykonaniu podopiecznych Ireneusza Mamrota dowodzą, że zespołowi z Głogowa woda sodowa uderzyła już mocno do głów, a raczej awans do II ligi. Jednak z meczu na mecz droga do wygranej w III lidze stanowczo się wydłuża. Po wpadkach głogowian na własnym stadionie sytuacja w górnej połowie tabeli zrobiła się bardzo wyrównana. Jak do tej pory Chrobry był zdecydowanym faworytem do awansu. W drużynie z Głogowa coś pękło już w starciu na szczycie z Ilanką Rzepin, które przegrali 0:1. Przed tygodniem pomarańczowo – czarni nie zdołali pokonać również Polonii Trzebnica, która w przeciągu całego spotkania oddala zaledwie jeden celny strzał na bramkę Łukasza Zaremby. To jednak wystarczyło, żeby wywieść z Głogowa punkt.

Sytuacja w ataku głogowian wygląda coraz gorzej. Bramka zdobyta przez Pawła Ochotę w 73 minucie spotkania z Polonią do tej pory budzi wielkie kontrowersje. Powtórki z kamer pokazuję jednak, że gola być nie powinno, bo futbolówka nie przekroczył linii bramkowej trzebniczan, a nawet jej nie dotknęła. Trener Chrobrego nerwowo komentował tę sytuację. - Oprócz sędziego liniowego, nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy był gol, czy nie. Zabrakło tego, co ma zespół z Trzebnicy, czyli kilku takich zawodników, którzy w końcówce, przy prowadzeniu 1:0, potrafią utrzymać piłkę. Narobiliśmy sobie problemów i teraz już nie ma miejsca na jakikolwiek błąd. Jestem więc bardzo niezadowolony z wyniku – mówił Ireneusz Mamrot.

Na sobotnie spotkanie ze składu Chrobrego wypadł Przemysław Stasiak, któremu odnowił się uraz mięśnia przywodziciela. Po kontuzji do pełnej sprawności powraca już jednak Paweł Ochota, który jako rezerwowy zdołał wpisać się już na listę strzelców w ostatnim spotkaniu Chrobrego.

Ekipa Orła w lidze spisuje się bardzo słabo. W ostatnim meczu przegrała u siebie 0:1 Orłem Międzyrzecz. Piłkarze z Ząbkowic są kandydatem do spadku z III ligi dolnośląsko – lubuskiej. Od ostatniej drużyny w lidze, czyli Czarnych Witnica dzielą ich zaledwie dwa oczka.

Ostatnie spotkanie Chrobrego i Orła zakończyło się zwycięstwem głogowian 2:0 i w sobotę ekipa trenera Mamrota nie może pozwolić sobie na stratę punktów z ligowym outsiderem. Spotkanie w Głogowie rozpocznie się o godz. 17.30.